Niestety, każdy film propagandowy tradycyjnie, dostaje u mnie najniższą ocenę. Nie godzę się na robienie ze sztuki filmowej narzędzia propagandy pod presją kapituły Oscarów. To najgorsze oszustwo i fałsz. Nie ma żadnych czarnoskórych elfów ani w dredach, ani w warkoczykach, ani w afro. To jest po prostu żenada psująca cały ten serial.
multy-kulty to najmniejszy zarzut. bolączka tego "gniota" jest taka że to słaby rzemieślniczo, serial. to raz. dwa... bardzo spłaszczona a przez to niezmiernie kiepska "adaptacja"! "tęczowo-kolorowy" ornament to tylko gwóźdź do tej "trumny". dodatkowo daje nam to wyobrażenie o tym czym zajmowali się scenarzyści zamiast zająć się konkretnie podstawowymi zadaniami swojej profesji...