WP może i tak, już z Hobbitem to trochę mieli mu za złe że z jednej książki robi 3 filmy i jeszcze dodaje postacie co ich tam być nie mogło bo niby jakieś rękopisy samego Tolkiena miał.

Nie wydaje mi się, żeby Tauriel była z rękopisów Tolkiena...

Nie wiem, już nie pamiętam tych teorii co wtedy pisali.

Hah, może to jakiś sarkastyczny sucharek był swego czasu? Tak jak dzisiaj, by wrócić do wiedźminowskiego wątku, mroczne elfy? Xd

Może, dla mnie Dara nic nie wprowadził, podobnie Tauriel w Hobbicie. Obie postacie dodano w jakimś celu, pytanie po co i czy faktycznie było to potrzebne.

Osobiście byłam naprawdę zaskoczona, że to elf! Może to był powód wprowadzenia takiej właśnie jego postaci. A że w ogóle się taka postać pojawiła, to pewnie, żeby Ciri miała do kogo mówić i z kim dzielić się rękawiczką. Żeby dało się pokazać, co myśli i że jest miła bez robienia jej wariatką mówiącą do siebie czy konia.
No także ogólnie znajduję go sensowniejszą postacią niż Tauriel, w której podobają mi się jedynie jej włosy xd

Tauriel dodano, bo Hobbit miał za mało kobiecych postaci. Zauważ, że w książce praktycznie nie ma kobiet. Więc wprowadzono Galadrielę i Tauriel, żeby były jakąś przeciwwagą dla męskich charakterów. Tym bardziej, że Legolas z Tauriel tworzą całkiem udany ekranowy duet.

Bez przesady, wiele mogę zarzucić temu serialowi, głównie pominięcie kilku fajnych historii, ale nie czarnych aktorów. Zresztą nawet nie uważam, że było tego strasznie dużo, i że pokazanie ich było nielogiczne. Pokazano tak raptem driady, kilku czarodziei, co nawet trochę pasowało. Nie było czarnej arystokracji, żadnych królów czy lordów. Jeden rycerz cię tak zbulwersował?