Mi sie wersja netflixa podoba, 2 sezon chyba nawet bardziej niz 1. Czytałem książki, oglądałem stary polski serial i ciszę sie, że nie robią tego samego po raz trzeci. Tamte wątki znam juz dobrze, tutaj przynajmniej cos wprowadzaja do uniwersum i oglądając w końcu nie wiem co sie zaraz wydarzy. Jak dla mnie to duzy plus. Juz od samych doniesien o serialu nie oczekiwałem wiernej ekranizacji a luzno inspirowany serial, chociaż miałem nadzieję, że całkowicie porzuca wątek Ciri i pokażą nieznane wcześniej przygody wiedźmina. Cos jak zbiory opowiadań w pierwszych dwóch tomach. Nie mniej i tak jestem usatysfakcjonowany, bo serial fajnie miesza wątki, czasem zaskakuje, a aktor grający Geralta robi to przyzwoicie. Do tego muzyka jest świetna. Jedynie brakuje trochę klimatu, mroku i tajemniczosci z książek ale to juz pewnie spowodowane jest robieniem serialu nastawionego na dużą publikę. Podoba mi sie pomysł na Jaskra, Yenefer natomiast niekoniecznie. Jest trochę głupot i nieścisłości ale do przeżycia. Problem z odbiorem w głównej mierze spowodowany jest myśle oczekiwaniami nastawionymi na wierna ekranizacje powieści, cos jak w przypadku władcy pierścieni. Po pierwszym sezonie gdy myślałem, ze na tym to będzie polegać i tylko troche pozmieniaj tez bylem zawiedziony, ale teraz gdy po drugim widzę, ze tworzy to zupełnie alternatywna wersję Wiedźmina, jestem tej wersji serio ciekaw. Gdy odrzucilem oczekiwania wobec zgodności z materiałem źródłowym zaczęło mi sie to przyjemnie oglądać.