Idąc za tym źródłem: http://www.gamepressure.com/e.asp?ID=597
Josh Holloway zagra Geralta i pojawi się... Ciri.
Osobiście kisnę z beki, bo od początku wiedziałem, że kicha z Żebrowskim będzie przy filmie Bagińskiego arcydziełem. Zaczęło się od śmiesznego budżetu, później scenarzystka od seriali klasy B, no i teraz obsada... W sumie to ja się nie znam, ale ten Holloway może i wygląda trochę jak Geralt, ale drewno z niego całkowite.
Pozdrawiam.