PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724464}

Wiedźmin

The Witcher
2019 -
7,0 198 tys. ocen
7,0 10 1 197822
5,3 63 krytyków
Wiedźmin
powrót do forum serialu Wiedźmin

Z góry zaznaczam, że nie oceniam pod kątem zgodności adaptacji z książkami. Bo ich nie czytałem. Grałem tylko w pół jedynki i przeszedłem parę razy dwójkę. Trójkę mam od lat, ale jakoś nie mogę się zmobilizować żeby pograć choć wiem, że dużo tracę.

+ o dziwo podoba mi się Geralt w wydaniu Cavila
+ scenografia, kostiumy, obsada zwykle wypadają dobrze
+ momentami wciąga

- dużo chaosu. Nazwy potworów które nic mi nie mówią rzucane jakby to były kozy (i zdaję sobie sprawę, że w świecie serialu może i są aż tak pospolite - choć wątpię, ale mi i zapewne większości casuali nie mówią niczego). Wątki zmieniają się za często. Mam wrażenie, że pierwszy odcinek mógłby być trzema (syndrom s8 gry o tron). W pierwszym odcinku oglądamy geralta i losy jakiegoś królestwa. Nawet nie wiem czy akurat w nim przebywa. Kilka odcinków później znowu to królestwo ale jakiś czas wcześniej(nie wiem czy miesiące czy lata, pewnie była mowa ale przeoczyłem).
- Yenefer z gier nie kojarzę. Dużo o niej mówiono, ale nie brała udziału w rozgrywce. Tris tak i bardzo ją lubiłem. Tris w serialu jest nudna. A Yenefer... nie wiem na ile jest spójna z książkową. Jakoś nie sądzę by w książce była garbata. I jakoś nie sądzę by w serialu jej ojciec który sprzedał ją za grosze bez namysłu zgodził się dać jej na imię Yenefer a nie Quasimodo albo Gargamel
- polityczna poprawność. Nie tęsknię za czasami rasizmu w holywood. Ale jest chyba jakiś złoty środek między nie obsadzaniem czarnych wcale w głównych rolach (albo w ogóle wcale) a wpychaniem ich na siłę do każdego scenariusza żeby proporcji nie zaburzać. Jedna na 5 postaci jest czarna. I nie jest to wyjaśnione. Nie są mieszkańcami innych kontynentów którzy są tu z jakimiś misjami dyplomatycznymi czy w poszukiwaniu przygód. Nie. Nowak biały, Kowalski czarny i już. Adam był biały, Ewa czarna i tak już zostało. Driady są białe ale dowodzi nimi czarna. Elfy są białe ale czarne też. Armia jednego królestwa jest biała, ale dowódca i paru żołnierzy czarnych. W każdym zakątku świata jet domieszka czarnych postaci w każdej scenie i nie jest to wyjaśnione. W USA czy we Francji jest dużo ciemnoskórych, ale wiemy, że to spuścizna kolonializmu. Także tego, że teraz można mieszkać niemal gdzie się chce. Ale w świecie wiedźmina wolałbym jakieś wyjaśnienie ale wiem, że nie dostanę. Bo to nie ma racjonalnego wytłumaczenia fabularnego. Po prostu chcieli żeby pewien procent statystów i głównych bohaterów był czarnoskóry i już. Tak jak mówiłem moda taka. Szkoda, że nie zadali sobie trudu, przełknąłbym jakby na jakimś innym kontynencie było całe królestwo czarnoskórych i część obsady to serio goście/uchodźcy/kupcy/dygnitarze/najemnicy/whatever z niego. Ale nie tak jak to rozwiązano. Poszli na łatwiznę, sensu w tym za grosz a jak Ci się nie podoba to spadaj rasisto. Smutne, że taka retoryka teraz panuje, ale nic nie poradzimy.