Gdybym nie był fanem wiedzmina (książki i gry) to po 1 odcinku bym odpuścił (na N, HBO można znaleźć lepiej zrobione seriale). Obejrzałem wszystkie odcinki dostępne na N. i b. dobrze zrobiłem, bo serial się "rozkręca". Szału nie ma, ale źle nie jest. Podobał mi się, bo dotarłem do końca.
Co mnie denerwowało:
1. Tandetne zbroje Nifgardczyków (kto to projektował!.... papier, plastik, totalna porażka)
2. Bitwa o Sodden to również jakaś porażka (ograniczony budżet) do tych w GOT to długo długo nie.
3. Poprawność polityczna w serialu psuje klimat, jest sztuczna w uniwersum wiedzmina.
4. Jaskier nie śpiewa jak Bart tylko jak laluś z XXI wieku