Jest świetnie. Klimat książek udało się przenieść i nie ma co narzekać na ciemnoskórych - pasują :) Muzyka genialna i nawiązuje do gry. Henry momentami lekko sztuczny, ale ogólnie również pasuje do roli. Scenariusz pierwszego odcinka bardzo dobry. Spodziewałem się zawodu, a tu niespodzianka. Gratulacje dla twórców. Żałuję, że nie mogę od razu obejrzeć drugiego odcinka :)
P.S. Ci, którzy narzekali na brak krwi (po fragmentach serialu podczas wywiadu z Cavillem), będą zaskoczeni.