Mam poważne obawy co do tej produkcji - siłą Wiedźmina - zarówno książkowego, jak i tego z gier, był specyficzny typowo słowiański klimat i JĘZYK używany przez postacie. W żadnym innym języku dialogi nie będą tak zabawne - zniknie cały niepowtarzalny humor znany z kart powieści i kwestii wypowiadanych w grach. Nie zastąpią tego żadne efekty specjalne, zwłaszcza robione w CGI. Obawiam się syndromu drugiej, a zwłaszcza trzeciej odsłony Hobbita Petera Jacksona, gdzie scen akcji był nadmiar, zaś sensu i klimatu żadnego.
Sapkowski wielokrotnie mówił że on czerpał z wielu mitologii nie tylko słowiańskiej, książka jak i gry (których Sapkowski nie toleruje) były przetłumaczone na wiele języków a mimo to fani je pokochali na całym świecie. Więcej wiary trzeba dać temu serialowi gorzej niż w produkcji Polskiej napewno nie będzie ;) no i CGI (oraz duży budżet) jest tutaj bardzo potrzebne bo wyskoczenie z gumowym smokiem raczej nie przejdzie, a świąt stworzony przez AS bez pomocy komputerów jest nie możliwy do realizacji. Pozdrawiam