CGI potworów mogłoby być lepsze. Dżina praktycznie nie było, a smok wygląda dosyć średnio nawet jak na serial. Tak samo ten nieco gumowy diabełek z Krańca Świata. Duży plus za strzygę.
A reszta wszystko spoko. Ładne lokacje, zajebisty Cavill, dobra choreografia walk i słówiańska muzyka. No i całkiem zgrabnie jak do tej pory łączą wątki wszystkich głównych postaci, mimo odrębności poszczególnych opowiadań. Gdyby tak mieli większy budżet...