Zaznaczam, że post będzie bardzo subiektywny.
Jak uwielbiam Henry'ego, tak moim zdaniem Liam lepiej wpisuje się w SYLWETKĘ Geralta, a głos Rozenka po prostu uzupełnia ideal tej kreacji (w polskim dubbingu). Wypowiadam się jako admirator tworu CDP, ponieważ książki przeczytałem po całej pecetowej trylogii, zatem tak właśnie wyobrażam sobie Białego Wilka. W nosie mam rozbieżności fabularne, jednak Freya w odgrywaniu Citi wpisuje się w moje jej postrzeganie.
Zakładam, za jestem mniejszości ale od samego początku 4ty sezon nadrabia wszystkie niedostatki poprzednich.
Jestem BARDZO zadowolony:)