Świetne zdjęcia, scenografia, stylizacja, bardzo dobrze dobrani aktorzy i większości przypadków bardzo dobrze zagrane (z hipnotyczną i niepokojącą rolą Gillian Anderson na czele). Wszystko to składa się na bardzo klimatyczną i na wysokim poziomie mini-serię.
Jestem pod sporym wrażeniem tego co ostatnio wychodzi spod szyldu BBC.
Tak, popieram! Ależ zafascynował mnie ten cudowny, dickensowski klimat!!! Czekam na ciąg dalszy :)
Po dwóch odcinkach muszę powiedziec, że ta mini-seria jest cudowna. Klimat, scenografia i muzyka naprawde na najwyższym poziomie. Dla kogoś kto nie czytał książki (np. mnie) historia jest bardzo ciekawie przedstawiona i w niesamowitym napięciu czeka się na to co wydarzy się za chwile. Ciekawy jestem jak to się wszystko skończy (cliffhanger 2. odcinka świetny!).
Ogólnie, polecam!
Ja też nie czytałem tej powieści, i ta seria mnie bardzo zachęciła by to zrobić. Niesamowity klimat, nieustannie podszyty niepokojem, i wręcz fetyszystyczne podejście do manieryzmu i sztuczności (fałszywości) zachowań ludzi tej epoki, albo ludzi generalnie. Niezła psychodrama, szkoda że taka krótka ;)
Zabieram się za trzeci odcinek.
Obejrzałem trzeci odcinek i musze powiedziec - cała ta historia jest rewelacyjna. Zaskakująca, elektryzująca i po prostu magiczna. Żałuje, że nie przeczytałem książki, bo teraz już wiem co i jak, ale i tak chce ją przeczytac, bo wydaje się, że to co Dickens wymyślił jest kapitalną, ponadczasową historią o miłości i stracie, dorastaniu i przemianie.
Jednym moim zastrzeżeniem może byc miłosc Pipa do Estelli - nie poczułem tego. Choc ta jedna scena z 'płaczem' mnie rozwaliła.
Aż mnie ta mini-seria nakręciła na wszystko co robi teraz BBC.
A widziałeś "Bleak House"?. Też Dickensa, też od BBC, i również z Gillian Anderson ;) Ja jestem absolutnie zafascynowany ich nowymi filmami dokumentalnymi..
Dzięki za polecenie, widze, że gra też cudna Carey Mulligan. Zwiastun wygląda całkiem nieźle, na pewno obczaje.
O samym "GE" dowiedziałem się z Graham Norton Show (który jest świetny jeśli ktoś lubi cięty, angielski humor i rozmowy z gwiazdami), w którym była właśnie Gillian. Świetna babka, tak btw. ^^
Mi tego pisać nie trzeba ;) Jestem jej fanem od początku X-files ;) (swoją drogą to niedawno miałem okazję obejrzeć ten serial ponownie, gdyż jeden serwis online wałkuje odcinki 24/7)
Bomba:) Jestem po pierwszym odcinku i czuję, że wkręcę się na dobre ( jak i w Archiwum X):)) pozdrawiam