Moim zdaniem, wszystko zależy od tego w jakim stopniu scenarzyści będą chcieli zachować wierność faktom historycznym, a w jakim tło historyczne stanowić będzie jedynie pretekst dla snucia ich własnej opowieści. W tym drugim przypadku, mają oczywiście znacznie większe pole manewru. Z punktu widzenia atrakcyjności fabuły, przynajmniej dla przeciętnego widza a nie specjalisty od historii wikingów, utrzymanie Lagerthy przy życiu jest, moim zdaniem, ciekawsze. Poza tym jestem tym osobiście zainteresowana ;) bo to jedyna postać w tym serialu, do której mam ciepły stosunek :).

Ja również, bardzo mi przypadła do gustu, uśmiercenie jej byłoby chyba złą decyzją dla fabuły

Lagertha powinna się unieść swoim wikińskim honorem i kopnąć Ragnara w cztery litery. Raczej scenarzyści jej nie uśmiercą, to byłoby zbyt proste, Ragnar miałby otwartą drogę w ramiona kochanki.

Śmierć córki najbardziej mnie zaskoczyła, ale z drugiej strony twórcy chyba nie mieli pomysłu na tę postać.