Szczerze wierzę w to, że postanowili podpatrzeć jak zarabiają w HBO i zadowolić fanów scenami seksu nawet częściej niż w Grze o Tron. Odcinek generalnie średniawy, jako wprowadzenie do drugiej części sezonu był w miarę okej, ale w sumie przeplatały się tylko dialogi i sceny seksu. Spore nadzieje co do reszty tego sezonu, czy popłyną do Anglii, czy gdziekolwiek Bjørn ich zaprowadzi, czuję, że to będzie dobre.