o ile jestem zorientowany w nazewnictwie potomków to Siggy Haraldson powinna się nazywać Siggy Haralddottir (Siggy córka Harlda). Nazwisko Haraldson nosiłby po ojcu syn - np Olaf Haraldson (Olaf syn Haralda). Takie nazewnictwo do dziś jest stosowane powszechnie na Islandii.
Ale Haraldson było nazwiskiem jej męża, a podejrzewam że Siggy nie byla rownoczesnie jego siostrą. Więc nie mogla byc Haralddottir o.o
Ale Siggy była żoną Haraldsona i podejrzewam, że nie była rownocześnie jego siostrą... Więc jej ojciec raczej się nie zwał Harald.
Masz rację;) Trochę zafiksowałem się na nazewnictwie, bo jarla Haraldsona już trochę w serialu nie ma i nie skojarzyło mi się,że Siggy była żoną swego męża ;) W takim razie wszystko się zgadza. Można by pokombinować, że mogłaby teoretycznie zaistnieć sytuacja, gdzie Siggy nie przejęłaby nazwiska po ślubie z jarlem, a jej ojciec nazywałby się Harald,wówczas nazywałaby się Siggy Haralddottir żona Jarla Haraldsona ;) Albo przez kreskę Siggy Haralddottir-Haraldson ;) Ale to semantyka