Jestem po pierwszym sezonie i musze przyznac ze serial jest znakomity, pokazuje temat ktory rzadko pojawia sie na ekranie, czyli codzienne zycie wikingow. Sam sie dziwie ze tak malo jest dobrych filmow, seriali o wikingach, ktorzy jakby nie patrzac, byli zdobywcami Europy i to w naszej krwi pradziadow plynie krew wikingow. Sa powazne dowody na to, ze w zylach Mieszko I plynela krew potomkow Wikinigow. Prawdopodobnie jego corka byla zona Knuta, wikinga i krola Anglii i czesci skandynawi. Tak nawiasem mowiac, pare tygodni temu odwiedzalem Holy Island, Lindisfarne, miejsce gdzie w serialu po raz pierwszy wikingowi uderzyli na klasztor. Tak sie sklada, ze przeor Cuthbert ktory zginal i ktory pojawil sie w filmie, zostal uznany za swietego i miejsce to stalo sie centrum pielgrzymek. Ciekawa sprawa, ze aby dostac sie na wyspe samochodem, trzeba wjechac w czasie odplywu, pozniej wyspa jest kompletnie odizolowana. W filmie pokazana byla osada, ale teraz stai tam okazaly zamek na kamiennym wzgorzu.
Tak wiec wracaja do serialu, jest bardzo surowy, niemal dokumentalny, fajnie pokazuje obrzadki, zwyczaje i obyczajowosc wikingow. Jak dla mnie cala ta historia jest niemal egzotyczna, chociaz dziala sie przeciez w nie tak daleko od Polski.