Czy tylko ja mam wrażenie, że z tym wąsem wygląda totalnie aseksualnie, ale pomimo tego jest coś w nim coś co przyciąga i sprawia, że jest atrakcyjny i uroczy ?
co do aseksualności się zgadzam :) ale niestety nie uważam żeby był uroczy i pociągający - uroczy to jest raczej jego brat :)
Moim zdaniem to Ernest raczej gra playboya niż jest uroczy, natomiast nie poradność Alberta w stosunku do kobiet jest w jakiś sposób urocza (ta taka nieśmiałość i niepewność na początkach )
A ja myślę, że to działa w ten sposób , że jesli nam się ktoś podoba to wszystko co robi jest urocze a jeśli się nie podoba to jest denerwujące :) Dlatego trzeba być sobą i albo komuś pasujemy albo nie :)
Nie zgodzę się z tym, że Melbourne jest bardziej ludzki, zwróć uwagę, że jak Albert zaczął rozmowę o ludziach z ulicy , którzy żebrzą Melbourne zabardzo nie przeją się tym faktem. A po za tym myślę, że każdy jak ogląda serial lub film kieruje się wewnętrznymi wyznacznikami, oceniając czy postać mu się podoba czy nie :)
Prawda, pamiętam tę scenę. Ale jak słusznie zauważyła Wiktoria, Albert się w ogóle nie uśmiecha. Jest chłodny, zamknięty. Pod tym względem Melbourne wydaje się bardziej ludzki.