Jakie pomysły na ostatni odcinek? Szczególnie, że ciekawa jest zapowiedź.
Ja nie mam kompletnie żadnych racjonalnych pomysłów a to dlatego że ten serial jest tak bardzo irracjonalny :P
Ale zaczynam podejrzewać że Ryan mógł być przez te 13 odcinków w śpiączce :P Ale to by było za proste, prawda? :)
Właśnie. Martwy też nie jest. Śni? Też raczej nie. Jedyne co mogę podejrzewać, to to ,że znowu Wilfred coś wkręci Froto i tyle.
Świetne. Teraz trzeba taki kawał czasu czekać. [SPOJLER]
!!!!
!!!
!!!!
!!!
!!!!!
!!!!
Już myślałem, że jak przeczyta tą wiadomość to będzie tam "Just Kiding" (odnośnie, że go nie pamięta).
a tu bam! szafa.
A mnie ta szafa nie zaskoczyla;) w ktoryms z odcinku, kiedy Ryan rozmawial z Kristen ona sie zdziwila, ze on ma piwnice. Wilfred to wytwor jego wyobrazni.
Racja - Rewelacja;) naszczęście na pocieszenie ruszają kolejne sezony dobrych seriali;)
nie zaczaiłem tego zakończenia , spodziewałem sie jakiejś wiadomości od wilfreda a tu szafa ,piłka... ? o co biega ... czekam na S02
Dziwaczne zakończenie bowiem nie odpowiada na żadne pytania a wręcz zadaję ich jeszcze więcej. Scenarzyści są iście okrutni. Ciekawe kiedy startuje 2 sezon.
No ta szafa i piłka właśnie była wiadomością. Bo co z tego co zostało pokazane w serialu rzeczywiście się wydarzyło skoro piwnica nieistniała nigdy? Ryana popieprzyły tamte pigułki.
Wow, świetny odcinek. Już zastanawiałam się co będzie w wiadomości Wilfreda a tu [SPOILER] szafa i piłka zamiast piwnicy. Zdziwko chapło ;D. Mam nadzieję, że sezon 2 pojawi się szybko, bo inaczej stracę cierpliwość :).
Ostatni odcinek serii wgniótł mnie w fotel. Szafa, piłka i ani śladu po piwnicy - to był cios poniżej pasa wymierzony przez scenarzystów ;)) zżyłem się z tą dwójką, czekam z niecierpliwością na kolejny sezon.
wilfred myślę jest/był tak naprwdę Ryanem ( choroba psychiczna ). To co stało się na samym końcu odcinka ( Jenna rzekomo w ciąży, Kristen powiedziała Leo o zdradzie) wpłynęło na to, że w jakiś sposób się odblokował. Mama Ryana, chora psychicznie również miała swoją towarzyszkę kotkę.
ostatni odcinek fajny, ale nie zaskakujący ;)
dokładnie czegoś w tyum stylu się spodziewałam.
szkoda tylko, że osatni odc mówi wyraźnie, że na pierwszym sezonie się zaczęło i skończyło ;(
to mnie zaskoczyłeś :D
chociaż po tak ostatecznym odcinku finalnym, nie wiem, czego można się spodziewać w drugim sezopnie.
oprócz genialnej gry aktorskiej :D
Wersja oryginalna ma 2 sezony, więc chociażby jeszcze jeden sezon będzie. A jak się serial przyjmie to z pewnością będą kolejne. Choć ja bym wolał te dwa, niż potem masło maślane.
no mi się teraz ten drugi nawet nie widzi, ale chętnie poczekam, niech zaskoczą swoich widzów :D
też mi się wydaje, że po tych dwóch sezonach zacznie się robić taki tasiemiec ;)
tak jak było z Housem, pierwsze dwa sezony- geniusz, później taka szmira- oglądanie z przyzwyczajenia ;)
ps. sorki za ewentualne błędy, ale mam ograniczony widok na klawiaturę jak piszę, bo mam kołnierz ortopedyczny ;|
Rzeczywiście świetne zakończenie dobrego sezonu. Może być ciekawie, serial w ciągu tygodnia na filmwebie zyskał 300 oglądających, więc pewnie średnia szybko pójdzie w górę.
Według mnie zakończenie przewidywalne. Już od pierwszego odcinka spodziewałem się, że główny bohater jest schizofrenikiem i pod koniec sezonu uświadomi to sobie. Ciekaw jestem co wymyślą w drugim sezonie, założę się o pół litra, że wyjdzie popelina.
Ma dwa sezony, ale razem jest 16 odcinków. Niewiele więcej niż jeden sezon amerykańskiej wersji. Ktoś w ogóle oglądał australijski oryginał? Na profilu serialu nie ma żadnej dyskusji o samej fabule, a chciałbym się dowiedzieć czy jest tam coś więcej i w związku z tym czy opłaca się oglądać, skoro widziało się wersję amerykańską.
serial świetny, sprawdziłem właśnie stronę fx stacji, która to nadaje i wilfred rozplanowany jest na dwuczęściową miniserię po 4 godziny każda, czyli z moich obliczeń wynika, że zostało jeszcze 11 odcinków 2 sezonu, który rusza w czerwcu, jestem okropnie ciekawy co też tam wymyślą ;P
Zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu wydarzeń. Ryan nieźle namieszał. Końcówka bardzo zaskakująca. Ciekawe które wydarzenia były prawdziwe i czy w ogóle jakieś były. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć.
Ciekawe czym nas zaskoczą w drugiej serii. Dobrze że dopiero niedawno zaczęłam oglądać to nie muszę teraz tak długo czekać na ciąg dalszy;)