Ogłoszony "pokoleniowym" serialem przez mocne pompowanie nim w mediach, miał być lepszą alternatywą od tvpowskiego Ostatniego Komersa, ale pękł kończąc jak każdy co próbował być następcą Ostatniego Dzwonka, gdyż w Polsce nie może powstać normalna polska ageówka o obecnej generacji Polaków bez patrzenia na zachodnie produkcje pod konsumenta, zamiast obywatela, gdyż takiemu wszystko można wcisnąć i każdą miałką wartość przekazać, bo zwykła szara rzeczywistość jest za pospolita i problematyczna do przełknięcia po każdej stronie ekranu, ok boomer?!