Narazie o fabule się nie wypowiadam - jestem dopiero na 7. odcinku pierwszego sezonu. Z grubsza: nie jest najgorzej.

Coś innego jednak mnie kłuje w bok -jak to jest...Akcja toczy się ok rok po Evo.
I teraz tak: Okej, Nightcrawler jest widocznie o ten ok rok dojrzalszy - wygląda świetnie. Wolverine też wygląda ok (biorąc pod uwagę, że on ma swoje tempo starzenia się:>), Strom ujdzie, chociaż wygląda mniej poważnie (te włosy są kiepskie).
No ale dobra - pominę Kitty, która wygląda na młodszą...Ale np taka Amara (Magma)? Nie dość, że jest duuużo młodsza niż w Evo, to jeszcze jest blondynką, której nikt nie zna. Podobie z IceManem, który z bruneta stał się rosłym blondynem o ciemnej karnacji.
Kiepsko wygląda też Lance, który z kolei postarzał sie chyba o lat 10, podobnie jak Pietro. Ruda wygląda bardziej łagodnie, ok, niech będzie. O dziwo Cyklop jest niezły (chociaż ogólnie nie lubię tej postaci).
Ja wiem, że czasoprzestrzeń w Xmenach zawsze była zaburzona, ale no...bez przesady. Fabuła przez to się nieco kupy nie trzyma - bo skoro już wyszło evo, a WATXM jest reklamowane jako ciąg dalszy z naciskiem na Logana - to niech tak będzie. I teraz np biorąc pod uwagę wątek <miłosny> Kitty i Lancea w Evo - tu to chyba zahaczałoby o pedofilię :> Coś tu jest nietak, coś tu zostało mocno zachwiane.
Na szczęscie Gambit wygląda tu o niebo lepiej niż w Evo. Jest bardziej..Gambitowy.
Ah i Emma - ok, Warren - ok.

Zastanawia mnie tylko dlaczego pozmieniali niektore postaci tak bardzo, że nic sie kupy nie trzyma?

No nic, wracam do oglądania....