Obejrzałem... z trudem. Spodziewałem się tego co zobaczyłem ale jedno mnie denerwowało. Jak się kończył sezon to następny zaczynał się jakby kilka lat później. Bez wstępu. W jednym sezonie na końcu ląduje sobie Cochise by w następnym sezonie na początku ludzkość już umiała używać ich technologię. Bez wstępu, wyjaśnienia. Ot tak. Mam wrażenie że wycieli kilka odcinków.