Oglądasz serial o inwazji kosmitów i masz pretensje, że jest w nim coraz więcej sci-fi? :-D A co powinno być, magia i miecz, czy może zbuntowany anioł? :-D

Spodziewałem się, że przybędzie Kapitan Ameryka z Arnoldem Schwarzeneggerem i Chuckiem Norrisem i zrobią porządek.

A tak na poważnie. To ogólnie nie lubie filmów/seriali sci-fi, a ten zacząłem oglądać i wydawał mi się spoko. Inwazja kosmitów, ludzie walczą o przetrwanie, wszystko spoko. A wraz z pojawieniem sie Lexi, zaczęli tak kombinować, że nawet nie wiem jak mam to skomentować.Inwazja kosmitów--> laska z nadprzyrodzonymi mocami--> teraz pewnie ludzie będą zmartwychwstawać i zrobią z tego film o zombie i jeszcze powiedzą, że TWD jest kontynuacją Wrogiego Nieba :D

Lexi została wprowadzona bo nie mieli już pomysłów. Ogólnie fabuła tego serialu jest grubymi nićmi szyta, jestem zatwardziałym fanem seriali sci-fi, a temu dałem 5/10 i oglądam wyłącznie z rozpędu...

i z ciekawości jak można spieprzyć pierwsze 3 sezony. Tak jak ja...

Co to jest TWD???

The Walking Dead

I tak nic nie pobije pierwszego sezonu w którym Pope przetapia sobie lajtowo mechy w jakiejś opuszczonej szkole na naboje. Granice absurdu osiągnięte już na starcie. Serial oglądam tylko dlatego że nic SF sensownego nie jest obecnie produkowane.

Co prawda to prawda. Nie rozumiem też tego dlaczego nie robili tej aminicji później ( w koncu praktycznie jednym strzalem niszczyła mecha). Ogólnie to niektóre wątki nie trzymają się kupy. Ponoć 5 sezon ma być tym ostatnim, więc jak będe miał czas to go w przysłości obejrze. Gdyby miały być kolejne sezony (5,6,7 itd.) to bym zakonczył oglądanie na 4.

I bogu dzięki że będzie ostatnim, bo ten serial miejscami jest tak żałosny że aż ręce opadają z szelestem. W tym serialu nic nie ma miejscami sensu. Tak jak Volmowie.. przylatuja na planetę statkiem wielkosci miasta, zamiast uzbroic miejscową populację do pomocy w walce to spieprzają w pewnym momencie. To samo z córką. Zamiast wykorzystać ją jako super broń później, to ona się zabija żeby jeden reaktor wysadzić, choć mogła pokierować jednym statkiem mocą myśli, a drugim wrócić. Kompletny bezsens. Tak jakby twórcy serialu na sile chcieli robić klimat wiecznie osaczonej ludzkosci.

To Lexi zginie w kolejnym odcinku?
Już kilka wątków wcześniej pisałem, że fabuła tego filmu nie trzyma się kupy. Kule robione z przetopionego mecha, o których potem nagle wszyscy zapominają, Volmowie którzy pomimo ogromnej przewagi technologicznej nad wrogiem, wpadli jedynie aby się przywitać, to tylko czubek góry lodowej. Najbardziej wkurza mnie brak jakiejkolwiek strategii w działaniu najeźdźców z kosmosu. Pomimo ogromnej przewagi technologicznej nad ziemianami nie mogą w żaden sposób zniszczyć tego żałosnego oddziału naszych bohaterów.
Weźmy pod uwagę wydarzenia z ostatnich odcinków. Skitery atakują naszych bohaterów więc wiedzą gdzie oni się znajdują. Potem wybuch gazu zabija zarówno skitery jak i większość oddziału ludzi. Nie wiadomo dlaczego, kosmiczni najeźdźcy, zamiast jak najszybciej w miejsce walk wysłać jakieś statki aby zbombardowały pozostałości ludzi a potem jakiś oddział aby dobił to co z nich pozostało to oni nic nie robią, a wysyłają statki dopiero wtedy jak Lexi zwiała. Chyba specjalnie po to żeby je im rozwaliła. Druga sprawa to Tom Mason. Mnóstwo razy złapali go kosmici i nie wiadomo dlaczego wciąż żyje. Zastanawiam się w jaki sposób ci żałośni kosmici poradzili sobie z w pełni uzbrojonymi ziemskimi armiami skoro nie dają rady wybić garstki naszych bohaterów. Wiem że to Sci-Fi ale bez przesady.. Aby serial był ciekawy to jakieś związki przyczynowo skutkowe powinny być zachowane.

Zgadzam się całkowicie. Wszystkie idiotyzmy wymienione w pigułce.
Ta, ginie. I ogladajac to masz wielkie WTF? Jest to tak nie logiczne i absurdalne że aż bolą oczy od patrzenia i mózg od myślenia. Zwlaszcza jak w pewnym momencie mówi ze jej moce polegają na przekierowaniu naturalnych sił jak grawitacja, czy energie do okoła, a ze są w kosmosie to ona niewiele mozna zrobić. Kolejen WTF? A co ku... z grawitacją księżyca, neutrino, promieniowaniem kosmicznym, czy energią słońca. Debilizm aż boli.

Mnie wczoraj przyszło na myśl, że ten serial pięknie uczy jednej rzeczy. Że jeśli kiedykolwiek czeka nas inwazja z kosmosu, każdy, nawet najbardziej niepozorny człowiek będzie w stanie stanąć na czele grupy wojującej o wyzwolenie ziemi. W końcu jeśli historyk może...

Mam łzy w oczach, ten serial naprawdę rozczarował mnie czwartym sezonem :P

Mnie też.
Pamiętam jak mocno czekałam na sezon 4 , myślałam że będzie tak dobry jak pozostałe a tutaj proszę,
Mam tylko nadzieje że sezon 5 się nieco poprawi.
gdyby reżyserzy weszli na internet i przeczytali co ludzie piszą,to może by się opamiętali ze zmienianiem wszystkiego w takim stopniu jak to czynią bo serial tylko traci oglądalność...,

>Mam tylko nadzieje że sezon 5 się nieco poprawi.
Nadzieja matką...
Jak przez 4 sezony nie zdążyli znaleść dobrego scenarzysty to sądzisz że nagle nastąpi zstąpienie ducha świetego i nastąpi cud? Już to widzę.
Stawiam piątaka na to że sezon 5 będzie ostatnim.

Zbawienie już zstąpiło z niebios. Na koniec czwartego sezonu, w ostatniej minucie dwunastego odcinka pojawili się nowi obcy których tak bardzo obawiali się espheni. Volmowie też powrócili.

Miejmy nadzieję, że piąty sezon aż tak bardzo nie będzie przeczył logice jak czwarty.

Oglądałem ten odcinek więc nie musisz mi podawać fabuły. Niestety to jeszcze nie znaczy że scenariusz nagle nabierze kolorytu i sensu.

To jeszcze lajt. To jest prawdopodobne.
Ale byle picza ze szpitala potrafi operować technologią obcych, byle lamus z gangu zna się na przetapianiu metali, byle profesorek akademicki ma technologie obcych w jednym palcu, albo rozgryzienie jej zajmuje mu kilka godzin, byle żołnież potrafi operować uzbrojeniem obcych, byle snajper oddaje celne strzały z byle karabinu celnie, byle gówniarz potrafi rozgyźć sposób operowania statku obcych... przykłady mogę wyliczać.

Tylko taka drobna uwaga: w Sci-Fi wątki logiczne z definicji MUSZĄ być zachowane (w końcu to Fantastyka Naukowa!). Jeśli nie są i dochodzą tam wątki magiczne itp. (Lexi w magiczny sposób wpływająca na materię) to mówimy już nie Sci-Fi a co najwyżej o "fantastyce" (a to szeroka grupa w której podzbiorem jest Sci-Fi, ale i Fantazy).

Sorry za "wykład", ale jako fan właśnie Sci-Fi nie lubię jak się ją myli z fantazy :-)

Popieram . Fantastyka, Fantasy i Sci-Fi to całkiem inne gatunki. Wątek Lexi jest czysto fantastyczny. Nie można doszukiwać sie sensu w Fantastyce.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tobą. Moim zdaniem Postać Lexi można jak najbardziej zaliczyć do Sci-Fi. Wystarczy przypomnieć jakie moce posiadali wojownicy Yoda w gwiezdnych wojnach lub X-meni w filmach o tym samym tytule. Przecież te wymienione przeze mnie filmy to Sci-Fi a nie fantasy.
Fantasy to takie filmy jak Conan.

W porównaniu z Falling Skies TWD to arcydzieło !!!

TWD jest najbardziej nudnym serialem jaki kiedykolwiek widziałam. Przez pierwszy odcinek jak się zasnęło i obudziło 15 minut później to główny bohater nadal znajdował się w tym samym miejscu lub kilka kroków dalej podchodząc do trupa...
mimo mnożących się od S4 niedoskonałości to już wole Falling Skies chociaż 4 sezon to była jakąś pomyłka.
Fallking SKies miało swój klimat w ciągu poprzednich sezonów opierający się kłonie na scenach walki ,marszu drugiego pułku itp.
Ten pomysł z Lexi, Chinatown i tak dalej po prostu nie pasował do tego serialu.

Nie będę dyskutował o gustach bo ponoć nie wypada tego robić.
Widziałem dziesiątki gorszych seriali od TWD i wiele lepszych ale na pewno nie jest to nudny serial.
Jako ze wątek nie jest o TWD nie wypada roztrząsać więcej jego zalet .
Żeby być w temacie stwierdzę że Falling Skies to totalna szmira jadącą na zachwycie gimbazy która nie potrafi docenić czegoś naprawdę wartościowego i sika w majtory oglądając tego gniota.
Zresztą po co się wysilać dla kogoś kto nie miał odwagi wystawić oceny dla choćby jednego filmu.

Oh więc jeżeli ktoś nie wystawił żadnej oceny twoim zdaniem nie jest wart żeby łaskawy pan z nim dyskutował?
Człowieku powinieneś zmienić swój system wartości.
I mała rada, napadając na nieznanych sobie ludzi i będąc dla nich niemiły tylko dlatego że wygłaszają własne zdanie jest poniżej poziomu. Jeżeli nie umiesz pisać do ludzi innym tonem niż ten który masz, to lepiej w ogóle się nie odzywaj,bo psujesz tylko atmosferę na forum swoimi chamskimi wypowiedziami. I nie mówię tylko o tym jak zwracasz się do mnie, ale też do innych.

Rany nie zdawałem sobie sprawy że jestem napastnikiem i chamem psującym atmosferę na forum..
Może wynika to z moich mocno ograniczonych zdolności percepcyjnych. Sorry taki już jestem.
Na marginesie doradzę spuszczenie z siebie odrobiny ciśnienia. Troszkę luzu dobrze zrobi. Napinanie się ma ogólnie nie za dobry wpływ na zdrowie.

,,Zresztą po co się wysilać dla kogoś kto nie miał odwagi wystawić oceny dla choćby jednego filmu."

Moje zdrowie jest dobre dziękuje.
No wybacz ale nie każdy lubi czytać jak ktoś do niego pisze w takim stylu. Skoro taki jestem to teraz ja ci coś poradzę. rozumiem że mogłeś się zdenerwować kiedy napisałam że serial który lubisz jest nudny, ale skoro taki już jesteś to może ty powinieneś się nieco wyluzować, bo wiele rzeczy możesz powiedzieć nieco łagodniej nie mówiąc przy tym do ludzi jakby byli zerami. Zobaczysz że rozmowa wtedy będzie znacznie przyjemniejsza.