Mialem nie ogladac drugiego sezonu, ale z braku laku rzucam okiem na kolejne odcinki. Po prostu nie mam co ogladac. Serial wciaz jest niedorzeczny i monotonny. Nie wiadomo ku czemu to wszystko zmierza. Dialogi sa zle rozpisane, nawet zdjecia i montaz pozostawiaja wiele do zyczenia. Jedyne co jest na w miare przyzwoitym poziomie to animacja ufokow.
Szkoda, bo wtopiono sporo kasy w rzecz bezplciowa. Za te kase mozna bylo zrobic naprawde dobry serial sf.

W jakim świecie pomysł na ten serial jest dobry?
Ufoki napadają na ziemię i wykańczają cały system obronny i komunikacyjny na całej planecie, zostaje garstka ludzi, która z uwagi na inwazje, nie jest w stanie sama sobie produkować żywności, wiec zbierają resztki by przetrwać, co i tak nie potrwa długo bo nie ludzie tu nie maja nawet cienia szansy na przetrwanie.
Więc pytam się jeszcze raz gdzie w tym sens?
Jeśli ufoki przyleciały wybić ludzi to są prostsze sposoby na pozbycie się ich niż strzelanie.
Jedyne co mi do głowy przychodzi eksterminacja dla zabawy, jak rozkopanie mrowiska i deptanie mrówek a później zabijanie niedobitków palcami jedna po drugiej, ale jaki w tym sens?

Tym kosmitom nie chodzi o zlikwidowanie całej ludzkości, gdyby tak chcieli zrzucili by jakieś bomby potężniejsze od atomówek. Jeśli obejrzałeś cały 1. sezon to wychodzi na to że nawet Pełzacze stały się ofiarami tych humanoidów przypominających Czarnych z Metro 2034. Poza tym żarcie w puszkach jest wciąż świeże po kilku latach.

" Overlordowie " podbijali kolejne planety gdzie brali do niewoli kolejne cywilizacje zakładali uprzęże i z nich powstawali " skittersi " . Pierwszy atak na Ziemię był globalny , nie przy użyciu piechoty a tylko lotnictwa.... Teraz chcą pojmać dzieciaki, żeby mieć siłę roboczą... Wybić resztki ludzkości, zebrać " złom " pewnie inne surowce mineralne... Potem kolejny cel, tylko nie spodziewali się takiego oporu ze strony ludzi ; )

Doszukujesz sie sensu w tym serialu? Przeciez to jest straszne dno realizacyjne. Nie chodzi nawet o brak logiki, ale o nieporadnie skonstruowany scenariusz. Ogladam wlasnie drugi sezon Breaking Bad i nie jestem w stanie czegos tak glupiego jak Falling Skies na tym tle oceniac pozytywnie. A przeciez ja kocham sf i wiele jestem w stanie wybaczyc. To w Breaking Bad powinienem doszukiwac sie niespojnosci, tymczasem zalew glupoty w scenariuszu i w dialogach Falling Skies przekracza wszelkie dopuszczalne normy. To jest serial niemal tak fatalny jak Terra Nova.

Jak sie ma 6 czy 7 lat, albo jest sie na podobnym poziomie rozwoju intelektualnego, to wszystko mozna zdzierzyc, ale starsi przecietnie inteligentni odbiorcy musza byc zszokowani.

BB a FS to inne klimaty. Ja osobiście odebrałem FS jako The Walking Dead tyle że z kosmitami.

Klimaty klimatami, ale logika jest nieublagana - albo jest albo jej nie ma. Glupota Falling Skies poraza, podobnie bylo z Terra Nova. Sa seriale sf, ktore trzymaja poziom, ale dwa wczesniej wymienione to jest niemal dno.

Terre Nova też mi się nie podobał, ale SF pochłonąłem raptem w 3 dni (1. sezon). Wiem że są tam błędy w stylu trzynastoletni Jimmy chodzi sobie z wszędzie z M4, ale można przymknąć na to oko.

"Wiem że są tam błędy w stylu trzynastoletni Jimmy chodzi sobie z wszędzie z M4," - gdzie tu niby błąd? Obecnie na świecie dzieci nie walczą? Fragment ze strony UNICEF - "Ponad 300 000 dzieci na świecie jest zmuszanych do walki z bronią w ręku. Niektóre z nich nie skończyły jeszcze ośmiu lat."

Zdaję sobie sprawę że niektóre państwa albo pseudo wojownicy o wolność dają dzieciakom broń i żeby zabijali za sprawę, której nie rozumieją. Jimmy mógł spokojnie pomagać w inny sposób, a nie chodzić z karabinem, który jest tak duży jak on.

W naszej historii, w tym tej niezbyt odległej, również mamy dzieci biorące udział w walkach i to młodsze, w stolicy jest nawet odpowiedni pomnik.

"w stolicy jest nawet odpowiedni pomnik."
No co ty? :O

bez przegiec, mozna obejrzec.... ktos jak sie na sile doszukuje logiki i realizmu w filmie s-f niech lepiej zejdzie na ziemie, dla mnie to to samo co Walking Dead a sa ludzie ktorzy wychwalaja TWD a krytykuja FS, gdzie tu roznica? praktycznie identyczne typy bohaterow, kupa pseudo intelektualnych gadek o zyciu i jakies 20% akcji w kazdym odcinku, takie seriale oglada sie z przymruzeniem oka szczegolnie jak nie ma nic ciekawszego w danej chwili wiec nie ma co przesadnie wg mnie krytykowac...

jak czytam wasze wypowiedzi to nie wiem czy śmiać się czy porostu nie robić tego sorry ale zachowujecie się jak dzieci jeżeli mówicie że jest wszystko bez sensu i nie chce cie ruszyć głową że to jest Jeszce nie koniec serialu co gorsza piszecie stek bzdur nie oglądając go całego no to panowie troche rozwagi i powagi nie wiem ale chyba trafiliście na te forum przez przypadek i tak wiem że większego konsensusu nie znajdę z wami czeka mię jedynie Tyrka ale spróbuje przemówić do waszych głów . Pomyślcie jełop ki o jednej rzeczy a być może te ufo ki nie używają potężnych broni ponieważ odkryli jakiś pierwiastek którego my nie odkryliśmy ponieważ technika nam na to nie pozwala po 2 chcą zebrać więcej badań na nasz temat po co mają nas likwidować wiele mogą się nauczyć od nas . po 3 uprzęże włożyli po to dzieci bo doskonale wiedzieli że dorośli zlitują się nad dziekiem dziecko jest o wiele bardziej ufne . Jeżeli ktoś miał do czynienia z dzieckiem choć wątpię to wie że jak coś się dziecku stanie to rodzic może oszaleć z bólu to było ich zamiarem doskonale to było pokazane w 7 odcinku uczucia pozbawiają nas rozsądnego myślenia to chciał ufoludek przekazać akcja jest dobra muza też dobrze dobrana fabułka nawet niezła dobry serial czepiacie się nie wiem czego show chce cie zrobić sorry ale mnie to nie jara i nie wiem kim trzeba być aby się podniecać trolując na forum normalnie jak szarańcza jesteście gorsi od tych z wrogiego nieba jest wiele powodów dlaczego nie potrzebują nas eksterminować . Ale nie mam zamiaru wam tego tłumaczyć bo i tak znajdziecie kontr argument . Dziękuję dowiedzenia

i pisze to człowiek co Taxi Driver ocenił na 3 :):)

jeżeli nie masz nic do dodania to raczej nie zabieraj głosu