Zbyt podobne!! Założenia na te seriale są dokładnie takie same. Grupa ludzi,
postapokaliptyczny świat, walka o przetrwanie, dramaty jednostek, jakaś tam tajemnica w tle
- skąd są obcy/zombiaki i jak je pokonać.
Ogólnie nie zapowiada się źle, ale spóźnił się o kilka lat, bo to już wszystko było! Człowiek
człowiekowi wilkiem, zdobyć broń, uratować kogoś, ktoś tam zginie, poświęcenie,
bohaterstwo, trudne wybory... trochę wieje banałem.
Ale to pilot, piloty tak mają, więc jeszcze mam nadzieję na poprawę.
I tak samo jak w The Walking Dead pierwszymi ofiarami obcych są wyspecjalizowani żołnierze, wyposażeni w ciężką artylerię, a o ludzkość pozostaje walczyć zlepce przypadkowych osób, które wcześniej nie miały nawet pistoletu w dłoniach :P
Hipotetycznie atakują ziemię i żołnierze jej bronią jako pierwsi, więc giną jako pierwsi. Później każdy kto chce być wolnym walczy o to bądź o przetrwanie, więc co w tym dziwnego?