Pewnie już ktoś o tym pisał i omawiał bardziej szczegółowo, ale muszę to napisać - ostatni sezon i odcinek, to totalne dno. Pourywali wątki - zdaję sobie sprawę, z jakiego powodu - podali bzdurny powód inwazji kosmitów, Mason łatwo zabił Królową, nie wyjaśniono, co stało się z tą kosmitką, która mu pomagała, i tak dalej... Serial ten ogólnie nie należał do wybitnych, choć mi przypadł do gustu, jednak zakończeniem jestem całkowicie zniesmaczony.