Ten propagandowy serial stara się ukazać w dobrym świetle brak szacunku wobec świętości małżeństwa, brak szacunku wobec kobiecości, wulgarny język, marksizm, sodomię, ateizm, komunizm oraz zbrodniarza Che Guevarę. Jednocześnie ukazuje Phyllis Schlafly jako 'rasistkę' oraz 'antysemitkę'.
Lewacka agitka rodem z Netflixa.
Zgadza się. Bez oparcia się na fundamentach, prawdzie (np. że 2+2=4, albo że morderstwo to morderstwo a nie np. wiaderko, że zbrodnia to zbrodnia) człowiek żyje w kłamstwie, co prowadzi do szaleństwa.
http://blog.magnapolonia.org/neutralnosc-moralna/
Pozdrawiam serdecznie.