W aktualnym Newsweeku fajny artykuł o "goracym towarze"z Polski.Opis Polski pióra tureckiego poety Enderuni Fazył'a tak mnie zachwycił,że pozwalam sobie go tu wrzucic;-)
"Wszystkie kobiety nic nie znaczą wobec Polek.Spojrzenie ich roznieca w sercu nawet pustelnika płomień żądzy, a sploty włosów stają się dla niego przepaską, zamiast pustelniczego pasa. Niewiasty Lechistanu to istoty całkiem wyjątkowe: lica ich piękne jak róża, kibić wyniosła jak cyprys, kiedy idą, postawa ich pełna wdzięku, kiedy mówią - usta ich pełne słodyczy. Każda z nich w sztuce kochania jest mistrzynią, duszę swą oddaje przyjacielowi, którego pozyskała dla siebie"
Artykułu nie czytałam, ale jestem zrozumieć te fascynację Polkami ;)
Po pierwsze- geny,przeciwności się przyciągają, matka natura skłania nas do wybierania partnerów o innym genotypie, stąd zachwyt nad urodą, tak różną niż u śródziemnomorskich piękności ;-)
Po drugie -męska natura ,którą wabi polowanie , która bardziej lubi "gonić króliczka, niż dogonić go ". Polki,pochodzące z innego kręgu kulturowego, były zawsze bardziej niezależne, wybredne w wyborze partnera i wierzę w to,że gdy dokonały wyboru były wobec niego lojalne i naprawdę kochające.