Można by przypuszczać, że Ray Barone ma wszystko, o czym można marzyć. Piękną żonę, wspaniałą rodzinę, pracę, którą lubi i przytulny dom na Long Island. Ray ma tylko jeden problem. Swoich rodziców mieszkających po drugiej stronie ulicy.
Zdarzało mi się oglądać ten serial za młodu, więc szukając czegoś do oglądania przy kończeniu zleceń dla klientów postanowiłam wrócić do tego serialu, bo nigdy nie obejrzałam go w całości i po kolei. Nadal ma on bardzo humorystyczne momenty, ale w ogólnym rozrachunku jest to straszny obraz bardzo...
"Wszyscy kochają Raymonda" to zdecydowanie jeden z moich ulubionych seriali. Dlaczego dostał ode mnie tak wysoką ocenę? Otóż oglądając rodzinę Barone'ów mam wrażenie, jakbym oglądał w telewizji własną rodzinę. Jedynie dzieci Ray'a i Debry nie pokrywają się z rzeczywistością, ale to nie ma... więcej
Ten serial jest fantastyczną rozrywka. Ogląda się go super i mimo że nie należy do najmłodszych seriali to i tak jest sto razy lepszy niż niektóre nowo nakręcone. Poprostu klasyka.
Mimo tego ze mieli rodzicow naprzeciwko to i tak nie mieli zle w zyciu. Prace niezla mial, ona nie musiala robic. Na rodzicow mimo wszystko mogli zawsze liczyc, z bratem dobry kontakt mial. Na duzy dom ich bylo stac mimo ze ona nie pracowala. Wiec ogolnie nie mieli na co narzekac.
Jeden z najlepszych sitcomów - 7/10 to minimum. Chyba zła sława polskiego Romana wpłynęła na oceny oryginału.