PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=120824}

Wszyscy kochają Raymonda

Everybody Loves Raymond
1996 - 2005
6,5 11 tys. ocen
6,5 10 1 10994
6,5 4 krytyków
Wszyscy kochają Raymonda
powrót do forum serialu Wszyscy kochają Raymonda

Właśnie obejrzałem zapowiedź na TVN-ie polskiej wersji, której tytuł będzie brzmieć "Wszyscy kochają Romana". Pominę fakt, że zamiast samemu stworzyć coś ciekawego to ściągają pomysł USA. Najgorsze jest to,ze rolę brata "Romana" zagra... Tede :-/

cybermitchnik

miałam te same uczucia gdy zobaczyłam zwiastun w tv. ;/ po-raż-ka.

cybermitchnik

Na wstępie zaznaczę, że oryginalna wersja serialu ni w ząb mi się nie podoba.

Jednak uważam, że jeśli kierownictwo TVN jest zdania, że zagraniczny format ma większe szanse powodzenia na polskim rynku, niż produkcja wg rodzimego pomysłu, to OK, ja to mogę zrozumieć. Tylko, u licha, czemu oni się wzięli za format tak stary? Toć to ma 15 lat! Nie ma nowszych sitcomów na świecie?

direct39

To jeszcze nic starego. Oryginalne Miodowe Lata były jeszcze czarno-białe! Niema to jak z góry rąbnąć amerykański pomysł samemu nic nawet nigdy nie próbując!

EvilScrooge

Ale w "Miodowych Latach" scenariusze NIE były słowo w słowo, scena w scenę adaptowane do polskich warunków. "Miodowe Lata" były tworzone tylko NA PODSTAWIE serialu z lat 50. pt. "Honeymooners", czyli nie były dokładną kopią. Polscy scenarzyści mieli duży wpływ na kształt odcinków.

Natomiast "Wszyscy kochają Romana" będzie składał się z dokładnie takich samych odcinków, jak oryginał. Scenarzyści przełożą postacie, teksty, gagi, sytuacje, ale serial będzie tylko kopią. Własnej inwencji scenarzystów będzie tyle, co kot napłakał lub wcale. Na tym polega różnica w serialach robionych na podstawie serialu X a serialach robionych wg formatu serialu X.

direct39

Podstawy większości scenariuszy odcinków, które nie były w Honeymooners zerżnęli z Flintstonów :) więc tu inwencji też wiele nie było. Poprostu to co zrobili, zmodyfikowali żeby pasowało do polskich realiów i poczucia humoru

cybermitchnik

Też mnie przeraża ta tvn-yzacja i psucie dobrych scenariuszy. Nie pojmuje jaki jest sens kręcenia tych polskich wersji? Argument o dopasowywaniu do polskich warunków raczej odpada bo spolszczony serial wg amerykanskiego skryptu i tak będzie trącił sztucznością, nie mówiąc już o tym że po podróbkach widać że zrobiono je na siłę.
Najgorsze w tym wszystkim jest chyba to, że wielu widzów stwierdzi, że to dobry serial, nie doświadczywszy nigdy oryginału. A wszystko dzięki świetnemu marketingowi tvn, który potrafi wmówić co niektórym że kupa pachnie

valthemar

to jest marketing, oni po prostu wiedzą jak zarabiać pieniądze. Nikt nikogo nie zmusza do oglądania tego. Można zrobić wiele bardziej pożytecznych rzeczy dla siebie, dla duszy i ciała. Można też obejrzeć coś ambitnego.

valthemar

Polecam oglądnąć rosyjską wersję How i met your mother. Wtedy polskie kopie nie beda takie złe :)

cybermitchnik

nikt z was nie widział polskiej wersji i już marudzicie. Objrzyjcie i zróbcie komentarz. Polska mentalnosc to wszystko krytykować z góry. Kupione pomysły są już sprawdzone, więc mniej ryzykowne. Pamiętacie polski serial wg polskiego pomysłu m innymi dylematu 5 ? BrzydUla jakoś miała milionową widownię.

mahattma_gandhi

Kupione, sprawdzone pomysły są dobre, ale w programach typu "Mam talent!" czy teleturniejach. Nie w serialach!

direct39

skoro produkuja takie odgrzewane rzeczy, to znaczy ze ktoś to ogląda, a tych ktosiów musi być na tyle dużo, skoro reklamodawcy płacą za reklamy w trakcie trwania tego serialu. Widocznie nie jesteśmy docelowym odbiorcą. Niezmienia to faktu, że ja nie oceniam tej produkcji zanim jej nie zobaczę ( o ile zobaczę :)

mahattma_gandhi

Bo to nie jest źle zrobione ale poprostu nie wiadomo dla czego nie spróbują zrobić własnego sitcomu.

EvilScrooge

Bo wiedzą,że tok myślenia połowy Polaków to ''oo boże,kolejne g ówno jakieś''.
To,co oni sami by stworzyli,z góry byłoby skazane na porażke,tak mi się wydaję...jakoś w tych czasach nie widziałem ani śmiesznych,ani ambitnych seriali produkcji POLSKIEJ...

cybermitchnik

Nie wiem, czy wieszanie psow na realizatorach jest dobre. Fakt faktem, ze Roman to jest jakas tragedia, ale z drugiej strony mielismy fajnie zrobione Miodowe Lata i inne seriale rowniez oparte na formacie. To nie jest zzynanie, bo wszyscy tak robia, w dodatku placi sie za to i jest to legalne. Format Niani, czy sie komus to podoba czy nie, zostal najlepszym w historii, BrzydUla byle jendym z najpopularniejszych seriali TVN, wiec sama realizacja, a nie to, ze nie jest to pomysl oryginalny. Pamietamy chyba wszyscy marna podrobe Klossa i Alllo, allo rowniez z Kasprzykowskim... Poza tym, od nas tez kiedys kupowali- pancernych, Stawke, moze te czasy kiedys wroca :)

ocenił(a) serial na 10
cybermitchnik

Oglądałam amerykańską wersję tego serialu, polskiej nie zamierzam... Prawdę mówiąc to nie wiem po co kręcić kopie amerykańskich seriali? Świadczy to jedynie o braku własnej pomysłowości. Może zamiast wydawać kasę na licencję i kręcić kolejny gniot, warto byłoby opłacić i zaangażować jakiegoś dobrego zagranicznego reżysera? lub ściągnąć któregoś z naszych, którzy robią karierę gdzieś na Zachodzie... ale pewnie żaden by nie chciał...

ocenił(a) serial na 5
cybermitchnik

widziałam 5 minut wystarczyło

ocenił(a) serial na 8
Anna_Bonney

Czyli jednak nie jest tak źle z gustem Polaków. Byłam przerażona polską wersją ale kiedy się okazało, że to klapa to się bardzo ucieszyłam, ponieważ oryginał jest najlepszy. Uwielbiam Raymonda:)