Prawda że większą chemię widać między Pietro i Teresą, ale wolałabym aby była z Victorio, on tak się stara widząc że Teresa jest na niego ważna. Co do Pietra... pomijąc fakt że wykorzystuje Andreine to unieszczęśliwa siebie i Teresę, dlatego sądzę że nie zasługuje na nią. Ktoś kto wyrzeka się milosci bez waznego powodu nie zasługuje na nią...

Należy uważniej oglądać serial i zgłębiać wypowiedzi jego bohaterów. Pietro ma bowiem powód, aby pomimo głosu serca być z Andreiną. Dotyczy to jego pobytu w obozie. Radzę obejrzeć serial od początku.

Ja zdecydowanie bardziej wolę Vittorio. Jest dużo lepszy od Pietro, który wykorzystuje wszystkich na około, oszukuje i kłamie. Pietro nie zasługuje na Teresę, za to Vittorio pokazał serce i to, ze dla miłości potrafi zmienić sie w kogoś lepszego.

Teresa spodobała się Vittorio od pierwszego wejrzenia, ale nie przeszkodziło mu to przespać się z dwoma kobietami. Nie żebym jakoś strasznie nie lubiła Vittoria, jest ciekawym mężczyzną, było mi go żal, kiedy patrzył na pocałunek Teresy i Pietra, ale zdecydowanie jestem za Pietrem. Vittorio jest młody, lubi flirtować i podbijać kobiece serca, Pietro jest o wiele chłodniejszy i bardziej powściągliwy w okazywaniu uczuć, ale to dlatego, że swoje przeżył, jest starszy, był już żonaty i mocno przeżył śmierć żony i jednak z tej dwójki to on jest w stanie pokochać mocniej i trwalej, dochować wierności. I wiadomo kogo woli Teresa ;)

zgadzam się na 100%

Vittorio zdecydowanie. Chociaż fakt, widać chemię pomiędzy Teresą a Pietrem.
Ale jednak stawiam na Vittorio, też widać że mu zależy i zaangażował się bardziej. Zmienił się na lepsze praktycznie dla niej. I nawiązując do relacji Pietro - Vittorio, to Vittorio nie okłamywał go, że coś czuje do Teresy. Najpierw wyjaśniał (i nadal to robi) z przyjacielem, czego niestety nie można powiedzieć o Pietro. Dość trudna sprawa, bo Pietro nie chce też psuć relacji Vittorio - Teresa. Chociaż podsumowując, gdyby Teresa związała się z Vittorio mniej osób by na tym ucierpiało, a gdyby jednak z Pietro to ucierpiałaby jego obecna narzeczona i Vittorio.

Zgadzam się. Jeśli Pietro porzucił by teraz Andreine to złamałbym jej serce. Ona się zaangażowała i go kocha, wszystko mu oddała, wszystko mu przebacza. On za to ją rani, oszukuje oraz wykorzystuje. Tak, Vittorio przespał się z dwoma kobietami, ale jeszcze na początku znajomosci z Teresa, teraz napewno by tego nie zrobił bo ją kocha. Za to Pietro, mimo ze „kocha” Teresę, to cały czas sypia z Andreina.

Dokładnie! W ogóle nie wiem, mam wrażenie że Pietro jest tylko zauroczony,jakby Teresa była taką "odskocznią" dla niego. Właściwie to jej nie zna, nie wie jak się zachowuje, co czuje itp a Vittorio jednak może to stwierdzić bardziej. I Vittorio raczej zdaje sobie sprawę że ona też trochę jest zauroczona w Pietro. Urocze było to, że Vittorio nie robił niczego co ona by nie chciała i tak jakby "zwolnił tempo" w tej znajomości żeby on niej coś wyciągnąć w sensie jakieś uczucia itp.

cały Vittorio

Jestem na etapie 11. odcinka, więc nie wiem czy były jakieś oczywiste sceny, ale skąd wniosek, że Pietro sypia z Andreina? To jest dziewczyna z dobrego domu, raczej nie pozwoliłaby sobie lekkomyslnie na utratę dziewictwa przed ślubem. Nie wiem też kiedy i jak mieliby że sobą sypiac. Jej nie wypadało pójść do jego mieszkania, u niej było to oczywiście niemożliwe a hotel to plotki, biuro też raczej odpada. A co do zranienia uczuć to Andreina ma okropny charakter, nie widzę w niej pokrzywdzonej kobiety, tylko wredna, rozpieszczona, rozkapryszona dziewczynkę, której nikt nie może się sprzeciwić, bo nie. Nie chcę nikomu spoilerowac, ale to co się wydarzy może Was zaskoczyć :) Nie zgadzam się z tym, że Pietro jest zauroczony, on jest już dawno głęboko zakochany w Teresie, na tyle, że to uczucie go przerazilo, nie wiem czy pozwoliłby sobie na nie, nawet gdyby nie miał problemów z Mandellim. Co do wykorzystywania to Pietro gra nie fair z Andreina, ale nie posuwa się do tego co Vittorio, nie uwiodlby jej wiedząc, że ją porzuci. Co prawda to raczej Monica i ta od kosmetyków uwiodly Vittoria a Monica ma paskudny charakter jak Andreina, ale nie zmienia to faktu, że fizyczna zdrada nawet tylko uczuć do jakiejś osoby jest gorsza niż oficjalny związek zbudowany na fałszu, który jednak nie przekracza pewnych granic.

Tak jak napisałaś- jesteś na 11 odcinku, wiec się nie wypowiadaj. Ja jestem na bierząco i tak, Pietro sypia z Andreina o czym się niedługo przekonasz. Dowiesz się również więcej o swoich charakterach, o których masz błędne zdanie- bo jak wiadomo nie wszystko widać od razu.

jestem na 17 odcinku

Hola, hola, nikt mi nie będzie mówił czy mam się wypowiadać czy nie. Oceniłam charakter jedynie Moniki i Andreiny po tym co zrobiły do tej pory, więc nie wiem co dobrego musiałyby zrobić, żebym diametralnie zmieniła zdanie a z opisów wiem, że będzie raczej odwrotnie. Cóż, jeśli Pietro sypia z Andreiną to mogę tylko powiedzieć, że mi przykro, że się do tego posunął, tylko on w tym momencie raczej miał zamiar się z nią ożenić i nie można powiedzieć, żeby ją uwiódł, wiedząc że ją porzuci. Pietro jest z Andreiną, bo nie widzi innego rozwiązania tej sytuacji, jego upadek to nie byłby tylko jego upadek, ale pociągnąłby za sobą wielu ludzi za których jest odpowiedzialny jako ich pracodawca.
*bieżąco
Aha i jeśli masz się wypowiadać w takim autorytatywnym tonie to ja podziękuję, bo liczyłam na spokojną, merytoryczną dysusję

Jestem po 18 odcinku Pietro zerwał z Andreiną i wyznał uczucia Teresie. Vittorio widząc co jest między nimi usunął w się w cień szkoda go bo jednak był zakochany naprawdę ,ale nie ma co się oszukiwać Teresa nie patrzy tak na niego jak na Pietro więc zawsze byłby tym drugim.

Wolę Pietro ale przez swoją przeszłość ciągle kłamie i Teresa tego nie wytrzyma. Dla niej białe to białe a czarne to czarne. Victorio natomiast ma pecha, że Pietro się zakochał. Nie wyglądał na takiego romantyka, a tu proszę taką rozpacz.

jestem zainteresowana jak się akcja rozwinie po kolejnej wpadce Pietra

Jestem rozczarowana traktowaniem Teresy przez Pietro. Zrozumiałam że ukrywa swój związek z ekspedientką, że nie wspomnę o życiu w ciągłym kłamstwie.. będzie się działo.