Niezły odcinek zamykający main story wątki ale bez rewelacji, już nie tak dobry jak poprzedni 11 który uważam za najlepszy epizod serialu ale też oglądało się ponadprzeciętnie dobrze. Sezon 3 jest wręcz bardzo dobry, mocno odstający poziomem na plus od poprzednich.
Na plus oczywiście Root, co raz bardziej mi się ona podoba i do twarzy jej w niebieskim.
Troszeczkę naciągana akcja z nagłym pojawieniem się Laionela i Reesa.
Teraz niestety raczej powrót do wątków proceduralnych... oby było ich jak najmniej
Trochę się pourywały plany Haroldowi. Reese już nie wierzy w misję ratowania ludzi, kończy współpracę, Root już również od niego się oddaliła bo przespał moment w którym mogliby współpracować.
Dyski przepadły do tego z chińskiej organizacji.
Ciekaw co dalej.
Ja nie wiem czego ludziom trzeba zeby ich zadowolic... dla mnie 3 sezon od poczatku do konca to klasa sama w sobie... Reese wroci napewno, nie bedzie sie pojawial i znikal non stop, w koncu glowny bohater tylko scenarzysci chyba chca cos wymyslic ciekawego. Ja im ufam w tym wypadku:)
Root nie trawilem na poczatku, ale trzeba jej przyznać ze dobrze tam rozdaje karty. Ona jej ucho uszkodzila trwale?
ten moment jak Maszyna poprzez Root rozmawiała z Kontrola - kosmos. Wiem oczywiscie ze taka maszyna to fikcja (tzn moze nie fikcja, ale tak zaawansowana technicznie. Tyle danych, systemu heurystyczne, dostep do nich w ciagu sekund, non stop analiza i poszukiwanie połączeń na taka skale TO jest fikcja na ta chwile - kiedys moze zrobią) ale zawsze mnie fascynowala sztuczna inteligencja... jak z kawałka kodu moze powstac taka "osobowosc"..
-Maszyna nalezy do mnie.
-Nie. Nie naleze juz do nikogo.
od pierwszych sezonow serial byl mega ale teraz dla mnie to juz wspina sie na wyzyny. oby scenarzysci dalej utrzymywali poziom i nie kombinowali za mocno
ja nie podzielam zachwytów nad 10 dlatego że ten był przewidywalny do bólu i przez co nie było żadnego zaskoczenia, wręcz byłem zdziwiony i mocno zawiedziony, że takim tanim chwytem chcieli widzów zaskoczyć.
co do zaś zadowalania to wystarczy zrobić coś oryginalnego tak żeby widza zaskakiwać, nie zaś jechać ogranymi schematami tak że w połowie odcinka wiesz jakie będzie zakończenie vide carter, albo jak rozwiąże się jakiś problem.
Zaskakiwać to każdy głupi potrafi. Sporo było takich scenarzystów, którzy wciskali twisty, changery i cliffhangery na każdym kroku, ale serial, jako całokształt, nie miał tej "chemii". Czasami geniusz polega na tym, żeby przedstawić coś w miarę przewidywalnego w porywający sposób.
Niemniej, odcinek 3x11 jeszcze lepszy od 3x08-3x10, choć i tamte zrobiły z POI arcydzieło.
on pyta tylko... nie musisz odrazu sie chwalic ze nie potrzebujesz napisow...
@dzidel17 zalezy od tlumaczy... czasem po dniu czasem po 3 nawet
ja spoilerow nie ogladam i nie czytam, ze carter zginie nie wiedzialem do samej sceny.. owszem sa przewidywalne ale podczas ogladania nie analizuje co chwile co sie stanie tylko czekam..
Zapytał mnie bezpośrednio to odpowiedziałem.
Dlaczego znajomość przeze mnie angielskiego uznajesz za coś negatywnego ?
Być może, angielskiego używam więcej niż polskiego. A od kiedy nie ma wyrazu "umiem" ?
Zdekodowany kod Morse'a dla zainteresowanych:
Control: "You say the machine looks out for you? Then why are you in this cell, why has it let this happen? This friend that you love so much? It's abandoned you.."
Machine: SORRY.
<break>
Machine (During dialog):
INCREASED PERSPIRATION. HEART RATE AND BREATHING ELEVATED. INDICATIVE OF FEAR.
Root: "She's been telling me about you... You're scared of me."
2 OCLOCK. 2007 ANTERIOR CRUCIATE LIGAMENT TORN. SURGICAL REPAIR PARTIAL SUCCESS. 2010 PHYSICAL THERAPY DISCONTINUED AGAINST DOCTORS ADVICE.
Root: "All these guards watching... by the way, that one has a bum knee."
And right as she jumps on Control:
8 OCLOCK.
Ten serial jest dopracowany MEGA!!!
Nienawidze twórcó PoI !!!! Jak to możliwe że zaczynać lubieć Root na ktorą wylałem od 1 sezonu wiadro pomyj ?
genialny odcinek, świetnie dopracowany... może trochę słabszy od 11, ale rozmowa Root-Control to jeden z najlepszych dialogów w serialu. Świetne wykonanie, te szczególiki dotyczące częstotliwości itp. ;) Tutaj jest transkrypcja kodu Morse'a i parę ciekawostek: http://www.darlton.pl/person-of-interest/person-of-interest-news/1203-person-of- interest-z-perspektywy-maszyny-3x12
3 sezon jak na razie wprost rewelacyjny, stały miażdząco wysoki poziom porównywalny z najlepszym okresem serialu "Zagubieni"
Pomijając hardcorowe wejścia Root z bronią palną w bodaj 2 odcinkach serial jest na arcywysokim poziomie. Swoją drogą, w ostatnim odcinku Amy zagrała po prostu perfekcyjnie sceny w uwięzieniu.
2 minus jaki niestety troszeczkę zepsuł odcinek, to to, że nikt z napastników nie zauważył Shaw błąkającej się po całym budynku banku.