Ta biała ciecz wydobywająca się z rannych androidów wygląda nie powiem jak co, aż niesmacznie się to ogląda. Tak samo jak w scenie kiedy matka kocha się z twórcą, na koniec zalewa ich ta biała ciecz z góry, czemu ma to służyć nie rozumiem jak nie wywoływaniu pewnych skojarzeń, i po co. Ja bym zmienił kolor tej cieczy na inny, a ogólnie serial ciekawy.