To wygląda jak sny prorocze R. Scotta. Nie po raz pierwszy porusza ten możliwy kolejny etap ewolucji. Już w drugiej odsłonie „Blade Runner. 2049” został ten fakt pokazany w filmie: android Rachel i jej córka z niebagatelnymi zdolnościami – znaczy będą zdolne do rodzenia. Cóż za tym idzie kolejna gałązka Darwina rozwinięta. Czekanie gdzie Homo Sapiens wyląduje w tej rozgrywce…. ? i w tym czasie … ? Zgadzam się z przedmówcami: pierwsze odcinki z jego reżyseria napędzają tempo, później to spijanie pianki z Cappuccino, która wciąż jest. Oby jak najdłużej- czekam na 2 serie. Mimo tych okoliczności daje 9 – za ciekawe rozwiniecie NASZEGO problemu dalszej egzystencji.