Dla mnie to jest cos pomiedzy Ziemia 2 a
Battlestar Galactica, ale tamte seriale uwazam za duzo lepsze niz ten póki co.

Jak nie wiesz, jak wiesz XD.

1. Nekromanci nie zostali zaprojektowani przez ludzi. Instrukcja budowy androidów została wysłana z planety Kepler. Nekromanci są dziełem obcej cywilizacji z planety Kepler.

2. Z komiksu HBO Max wiemy, że wraz z odnalezieniem technologii czarnych fotonów i budową Nekromantów wśród wyznawców Sola pojawiła się nagle idea globalnego oczyszczenia planety z niewiernych. Kapłani zaczęli słyszeć głos Sola nawołujący do totalnej eksterminacji.
Ten sam głos, który słyszy Marcus, Paul czy Campion.
Komu i dlaczego zależało na destrukcji Ziemi ?

3. W wizji Matki widzimy istotę uwiezioną w dziesięcioboku, z jej ust wydobywa się ten sam płyn, który jest podstawą funkcjonowania Matki czy Ojca. Istota jest otoczona przez zakapturzone postacie.
Co z tego może wynikać ale nie musi XD?

a. uwięziona istota jest konstruktorem Nekromantów lub w jakiś inny sposób z nimi spowinowacona

b. na planecie Kepler istniały dwa gatunki, przy czym biologia jednego z gatunków oparta była na czarnych fotonach.

c. jeden gatunek (zakapturzone postacie) zdominował drugi, aby czerpać z ich ciał energię czarnych fotonów

d. na planecie istniał jeden gatunek (zakapturzone postacie) , który stworzył sztuczną inteligencję opartą na czarnych fotonach. Sztuczna inteligencja ( A.I) w ostateczności zbuntowała się, zniszczyła cywilizację swoich konstruktorów.

e. Zakapturzonym postaciom udało się uwięzić A.I w dziesięcioboku. Zatem wielka bryła na pustyni jest więzieniem.

d. A.I udało się wysłać wiadomość i zmanipulować ludzi do destrukcji Ziemi. Wyznawcy Sola mają przybyć na Kepler i uwolnić A.I, którą mylnie biorą za boga. XD

e. zakapturzona postać skacząca jak Spider- Man to strażnik więzienia, potomek zakapturzonych postaci z wizji, który próbuje powstrzymać wyznawców Sola od uwolnienia A.I

4. Ktoś zmienił przepływ płynów, w hełmie zboka. To dowód na to, że mamy dwie przeciwstawne siły na planecie Kepler. Zakapturzona postać chce śmierci nie samej Nekromantki, ale jej dziecka, z drugiej strony głos/A.I manipuluje wszystkimi, aby ocalić ją, a raczej jej dziecko.

5. Prawdopodobnie dziecko Nekromantki ma uwolnić to co znajduje się w wielkiej bryle na pustyni. Ponieważ dziecko miało dziwną reakcję na Campiona, wiemy, że będziemy mieć konflikt wielopłaszczyznowy. Matka będzie cierpieć i będzie rozdarta pomiędzy miłością do Campiona i ludzkich dzieci, a miłością do jej dziecka.

6. Marcus Ragnar właśnie połknął sporą dawkę czarnych fotonów, także stanie się drugim Supermanem. Powróci do obozu Wiernych i w ich oczach będzie niemal jak sam Sol. Prawdopodobnie Sol/A.I powie mu, że ma odzyskać dziecko Nekromantki.

7. Prawdopodobnie dziecko Nekromantki będzie wychowane w obozie Wiernych.

8. Po co Sol kazał zbokowi gwałcić? Moja teoria jest taka, że kobiety zostały zgwałcone, ale zbok nie jest ojcem tych dzieci. Mam wrażenie, że poczęcie nastąpiło w podobnych okolicznościach jak u Matki. A gwałty miały służyć zatuszowaniu okoliczności. Dziecko Tempest też może być inne.

9. Być może Campion inżynier dostał instrukcję jak przeprogramować Nekromantę od zakapturzonych postaci, a mały Campion nie jest do końca człowiekiem. W końcu jest odporny na radioaktywne żarcie. Być może dlatego płód dziwacznie reaguje na chłopca....

Poniosła mnie w tych fantazjach XD Jedno jest pewne: porobiło się.

Ciekawa interpretacja, ciekawa jestem kolejnego sezonu!

No poniosło cię trochę ale może dobrze kombinujesz. IMO od początku czułem że to wszystko co obserwujemy na planecie K22 to część większej historii a my oglądamy ja od środka, nie od początku.
Jestem mega ciekaw co się stanie z Marcusem/Ragnarem i czy w finale dostaniemy jakieś konkretne odpowiedzi.

Btw odc 9 wyreżyserował koleś od czarnego lustra i niby nie było w nim dużo akcji jako takiej ale świetnie się go oglądało

Z ciekawości zobaczyłem ten komiks nie pisze tam nic o glosach tylko ze walczyli z niewierzacymi duzo wcześniej niz odkryli w swoich starozytnych pismach jak zbudować nekromancera swiadczy o tym to ze matka mówi ze podejrzewa ze ukradli tą technologie z ktoregos podbitego przez nich ateistycznego panstwa wniosek jest taki ze podboje mitraitow zaczely sie wcześniej niz poznanie technologi nekromancerow. Po za tym to nie nekromancery zniszczyly ziemie tylko bomby ateistów wiec teoria o tym ze sol chcial zniszczyc ziemie tez raczej nie jest prawdziwa

Matka twierdzi, że teoria o pochodzeniu technologii z pism mitriarchów/od Sola to propaganda, co ten drugi android skwitował "bo tak ci zaprogramowali" a jaka była prawda to się może kiedyś dowiemy...

Raczej juz pewne jest ze technologia nekromancera pochodzi ze starożytnych pism mitraitow podobnie jak przepowiednie jak ta o dziesiecioboku gdy odkryli ta kostke na pustyni. W wizji matki z zakapturzonymi jest jakas istota w podobnej tylko mniejszej kostce . Wspomniane jest tez ze swiete pisma zostaly przekazane u zarania ludzkosci wiec moze ludzie pochodza z keplera ? Duzo pytan sie pijawilo a zostal tylko jeden odcinek pierwszego sezonu wiec za duzo nie wyjasnia a znajac hbo to na drugi bedzie trzeba czekac z poltora roku

Ta "głowa" w dziesięcioboku, z której wypływa biała substancja jak dla mnie do złudzenia przypomina hełm Inżyniera z "Prometeusza". Aż specjalnie obejrzałam 2 razy.

No nie wiem, dla mnie tą głowa wyglądała jak robot- kostium czegoś?

być może jest to egzoszkielet ? Lub faktycznie hełm? ale hełmu Inżynierów to w ogóle nie przypomina, prędzej głowę droidów bojowych ze Star Wars

Ciekawe kim sa te postacie w kapturach w drugim czy trzecim odcinku jeden z mitraitow gdy zagladaja do jaskini cytuje pisma mniej wiecej tak " pod ziemia obiecana zyja demony gdy padnie na nie swiatlo okarza sie jak my" moze to o nich chodzi

Nie chcę siać fermentu. Ten 10ścian z którego wychodzi głowa potworaka plującego białą krwią... czy to nie ten sam który się ostał po rozbiciu arki? Podobny obiekt jest jest na początku 3 odcinka. A w każdym razie wygląda podobnie... Chyba 9 minuta widać go po raz pierwszy. BTW potworak z 10ścianu jest podobny do tych stworków, które wychodzą z jam...

Glowa potworka z pudła ma podobny ksztalt to tych zwierząt ale wyglada inaczej cala scena wygladala jak jakis rytuał w którym potworek zostaje uwięziony. Ciekawe czy to sol ? A moze to Ci co go zamykaja sa powiazani z solem w koncu jesli jest Bóg to musi tez byc szatan

No, wygląda jak potworek tylko w kombinezonie Ala inżynierowie z Prometeusza... A co jak są 2 Sole? Dwa byty rywalizujące ze sobą o planetę i zywicieli? Jeden ściąga ludzi i im "kibicuje", a drugi chroni matkę a ludzi traktuje tylko jako pionki? Może ten wielki 10scian i te dziury na pustyni to są "więzienia"? W wizji też było że stworek był otoczony tymi "mnichami" ale planeta to raczej Kepler a nie ziemia... Ciekawe bo te metalowe płytki chyba przyleciały z Mitranitami z ziemi. Teraz mi się przypomnial taki stary film "diabelskie nasienie". Co jeśli dziecko tempest i dziecko matki, to "wcielenia", pojemniki, na te Sole? Pytanie które dziecko będzie synem bożym, a drugie antychrystem w fabule. Dziecko Rosemarry w kosmosie ;)

Mysle ze dzieci matki i tempest to romulus i remus chyba ze sa nimi campion i paul i jeden z nich bedzie przepowiedzianym prorokiem zalozycielem miasta koloni na keplerze

Z ciekawości poczytalem o prawdziwym mitraizmie i wg tamtych wierzen Mitra w Rzymie zwany Sol invictus urodzil sie ze skaly wiec moze to co widzimy w scenie z zakapturzonymi to nie uwiezienie a narodziny sola ( sztucznej inteligencji na bazie ciemnych fotonow jak necromancery)

Bardzo ciekawe spostrzeżenie, zwłaszcza że u Scotta widać fascynację kulturą Starożytnego Rzymu. I te nawiązania były też w "Prometeuszu". Inżynierowie wyglądali jak rzymskie, marmurowe posągi.

Matka została zbudowana na podstawie technologii ciemnych fotonów i budowa tej istoty uwięzionej w bryle też pewnie oparta jest na ciemnych fotonach. Tutaj nie ma żadnego boga, tylko jakaś zaawansowana inteligencja, która panuje nad grawitacją, ma zdolność wywoływania omamów słuchowych i halucynacji. W oczach ludzi taka istota będzie bogiem.

To co widzimy w serialu to magia nazwana technologia moce matki szepty w glowach zjawa dziewczynki co wpadla do studni powrot myszy to wszystko poszlo juz w fantasy nie sf. Serial mi sie podoba i z niecierpliwoscia czekam na kolejny odcinek ale po tym co widzialem wiem ze moze wydazyc sie wszystko bo cuda usprawiedliwiane sa kosmiczna technologia. Sama matka ma juz boskie atrybuty wiec sol tym bardziej

Ciemne fotony nie są z krainy fantasy a nawet s-f to teoria naukowa zakładająca istnienie cząstek, które niosą energię ciemnej materii.
https://en.wikipedia.org/wiki/Dark_photon

Podobnie piąte oddziaływanie to teoria zakładająca istnienie kolejnej siły obok 4 innych oddziaływań podstawowych, która ma tłumaczyć anomalie grawitacyjne.
https://en.wikipedia.org/wiki/Fifth_force

Matka została zbudowana w technologii opartej na ujarzmieniu ciemnych fotonów i piątego oddziaływania. To nie fantasy, ale czyste hardcorowe s-f. XD

Then there's the scientific deep-dive with the four fundamental forces we know being gravitational, electromagnetic, strong nuclear, and weak nuclear forces. There's said to be a fifth one according to experimental and quantum physicists: dark energy, aka quintessence, so this could be what the sci-fi story is hinting at. It can be used to alter space and time, as seen with portals being opened to other dimensions and alternate realities

https://www.cbr.com/raised-by-wolves-sol-revealed/amp/

Ponoć komiks to potwierdza. W serialu jako tako na razie mamy tylko strzępki informacji

Tylko cud nazwany ciemnymi fotonami dalej jest cudem gdyby nakrecic nowego alladyna ktory by byl taki sam jak stary tylko powiedziane by bylo ze dzin pochodzi z kosmosu a jego lampa jest z ciemnych fotonow i to bylo by cale wytlumaczenie jego magii nie zmienilo by basni w sf

Chodzi mi o to ze fabuła moze zrobic nie mozliwy zwrot i wybrnac z kazdej sytuacji stosujac trik boskiej interwencji ( w miejsce boga mozna podlozyc czarodzieja demona kosmitów) ale efekt jest ten sam

Idąc tym tropem, żaden serial, żaden film zaliczany do gatunku s-f według ciebie nie jest s-f tylko fantasy.

Nie kazdy taka grawitacja marsianin terminator czy opcy sa sf tam jest poprostu wizja nowych technologii tu mamy magie nazwana technologia ale akurat dla mnie jest to plusem bo nie wiem czego moge sie spodziewac np Markus moze powrucic po zjedzeniu oczu jako super sajanin a zwierzaki na keplerze moga byc ozywionymi zwlokami rozbitkow z arki (w koncu jakos nie bylo widac trupow po katastrofie a zwierzaki pojawily sie po zniszczeniu arki) taka "boska " technologia daje spore pole manewru co do poprowadzenia akcji ale niesie ryzyko ze scenariusz stanie sie niedorzeczny

"Terminator"? No bez jaj. Maszyna, która wlewa się do helikoptera czy stapia z podłogą to poziom Necromancera.

Gdzie w terminatorze maszyna stapiala sie z podlozem ? Pomylilo Ci sie z terminatorem 2

Nie było trupów, bo Matka rozwalała ich na mokre plamy ;)

Matka rozwalila kilku straznikow . Pasazerow arki bylo 1000 gdzie sa trupy po katastrofie ? Moze zwierzaki je zjadly a moze to one sa tymi trupami ? Jak juz pisalem mozemy spodziewać sie wszystkiego

d. A.I udało się wysłać wiadomość i zmanipulować ludzi do destrukcji Ziemi. Wyznawcy Sola mają przybyć na Kepler i uwolnić A.I, którą mylnie biorą za boga. XD

Też o tym myślałem.

Mały Campion jest tylko człowiekiem, ale silnym i myślę, że to On obroni/wygra całą tą bitwę z A.I.

Ludzie dlaczego piszecie o dziesięcioboku, dziesięciościanie, tam jest dwunastościan regularny - ang. dodecahedron! Bryła składająca się z 12 pięciokątów. Ma to w serialu istotne znaczenia - 12 pięciokątów, jak 12 zarodków (mimo, że 6 rozmrożonych, ale wrzuconych przez Matkę do szybu, więc kto wie ...), w każdy pięciokąt można wpisać pentagram - symbol człowieka, lub odwrócony pentagram - symbola"antysola".

nie wyskoczy obcy bo od samego początku spojlerem tej sceny są okładki tego serialu

Pewnie masz racje. https://www.google.com/search?q=mithra+born+from+the+r&tbm=isch&ved=2ahUKEwi535P 90YnsAhUumYsKHe-nCN8Q2-cCegQIABAC&oq=mitra+born+from+the+r&gs_lcp=ChJtb2JpbGUtZ3 dzLXdpei1pbWcQARgAMgQIHhAKOgUIABDNAlD3c1iwmQFgu6EBaABwAHgAgAGhAYgBrwqSAQQxLjEwmA EAoAEBwAEB&sclient=mobile-gws-wiz-img&ei=Ta5wX_mEGq6yrgTvz6L4DQ&bih=540&biw=360& client=ms-android-xiaomi-rev1&prmd=nimv&hl=pl-PL#imgrc=aX8LKcKXLaqMaM Mitra zrodzony ze skaly

Ta starozytna rzezba w linku wyzej do złudzenia przypomina scene z filmu z zakapturzonymi i stworkiem w dziesiecioboku wiec raczej to nie uwiezienie sola a jego narodziny

Aż sobie konto założyłem. Co myślicie o tym... To dziwne że Matka teraz bierze ludzką krew a z Marcusa ust wydobywa się biały płyn. Jakby zamiana? Jak Matka 1 raz spróbowała krwi jakby w niej nastąpiła jakaś przemiana (scena kiedy się wije na podłodze). ???

Matka spróbowała krwii stworka i zrozumiała że ona się nadaje dla płodu tak samo jak surowiec z Androidów.
Marcus został nakarmiony okiem bojowym Nekromantki i stąd ''mleczna kręw wypływająca z jego ust"

Cos w tym jest co piszesz mozemy miec zamiane ról teraz matka bedzie zalezna od innych bez swojej mocy natomiast Marcus moze byc turbodoladowany co jeszcze poglebi jego psychoze ( pomysli ze zostal naladowany moca przez sola i ma byc krolem)

Skoro dziecko jest biologiczne, to może potrzebuje biologicznych składników to wzrostu. Jeśli to musi być krew, to czyni z Matki i jej dziecka pasożyta. Czyli coś co kocha Ridley Scott.
Z ust Marcusa wydobywa się piana, a nie androidowy płyn. W normalnych okolicznościach jest to objaw rozedmy płuc spowodowany uduszeniem, często spotykany u ofiar utopienia.

serial trochę sie stacza z odcinka na odcinek. Wszystko robi się za bardzo naciągane tylko po to żeby pchnąć fabułę na przód. Otto gwałciciel ma chełm, przez który nie może skrzywdzić ani pilnującego go androida ani nikogo żywego. odc. 9 - otto zabija androida i chodzi z jego głową w plecaku. Gdzie tu logika ? . Matka pije krew jakby krew miała jakiekolwiek wartości odżywcze, wtf ? itp itd. w ogóle wysysa z chłopa tyle krwi jakby ten miał jej w sobie ze 40 litrów. A jak krew do niego wraca to nagle ma jakiś niespotykany poziom energi i już chełm na niego nie działa. co to za brednie w ogóle :) ?

Tamten android pilnujący wybuchł przy wybuchu kiedy próbowali zabić Matkę.
A transfuzja od matki mogła zawierać jakieś inne dopalacze ;)

To android był odpowiedzialny za dobre zachowanie więźnia. Hełm miał czujnik odległości ustawiony na 10 stóp. Jeśli więzień oddalił się od androida na więcej niż 10 stóp, hełm zgniatał mu czaszkę. Jak słusznie zauważył dezrtx, takie rozległe uszkodzenia androida mogły powstać tylko podczas nieudanej zasadzki. Podsumowując: hełm był zabezpieczeniem przed ucieczką, ale do kontroli zachowania służył strażnik - android. I to jest doskonale wytłumaczone przy pierwszym spotkaniu Marcusa z Otho.

Krew ma takie same wartości odżywcze jak mięso. Jest bogata w białko, żelazo, wapń, witaminy z grupy B itp.itd. Zanim napiszesz warto po prostu sprawdzić....
Nawet gdyby krew nie miała, żadnych wartości odżywczych, jakie to ma znaczenie? Równie dobrze mogłaby zjadać kamienie, bo może hybryda w jej ciele właśnie tego potrzebuje do rozwoju. Przecież to kino s-f.

Dorosły mężczyzna ma około 4 litrów krwi,. Wydaje się logicznym rozwiązaniem, że Matka ustawiła przepływ tak, aby podtrzymać jego parametry życiowe do momentu odnalezienia jakiegoś schronienia. Przecież nie rozkraczy się na środku pustyni z dziećmi, żeby wyssać z gościa całą krew, kiedy banda Wiernych chce ją zabić.

Ponieważ życzeniem Tempest była śmierć Otho, Matka w jaskini zaczyna go wykańczać zgodnie z wolą dziewczyny. Co więcej podobnym workiem na krew był przecież Mad Max w ostatniej odsłonie serii - Fury Road.

Dlaczego plazma Matki zadziałała jak super dopalacz? Tego nie wiemy i jest to jedna z wielu zagadek czekających na wyjaśnienia. Możemy tylko spekulować, że jest to związane z technologią ciemnych fotonów.

Mam taką "nawiedzoną" teorię... Wiemy, że ludzie i androidy "słyszą i widzą" różne rzeczy, wiemy, że "głosy" każą im robić różne (dziwne) rzeczy, a to ocalić Matkę, a to wysłać Arkę na Keplera, spalić te metalowe karty itd. itd. itd. Matka I Marcus mieli podobne "erotyczne" wizje, niebo im "się otworzyło", widzieli gwiazdy itp.

Podejrzewam, że głosy (Sole?) są dwa:
- 1 jest związany z 10scianem na pustyni, 2 z dziurami w ziemi,
- 1 daje "dobre dary" (pomaga), 2 przywraca "złe wersje" tego co wpadło do dziury,
- 1 pomaga i chroni Matkę, 2 robi jej pod górkę i "poluje" na jej płód,
- 1 kibicuje misji androidów, 2 pomaga niedobitkom ludzi,
- zwidy, omamy, głosy raz pomagają, prowadzą, ostrzegają, a kiedy indziej wodzą ich za nos...
- pytanie. Czy jedna osoba może słyszeć głosy 1 i 2 na przemian? (Matka, Marcus, Campion, Paul)

A teraz do sedna. Wiemy, że Sol "pomógł" ludziom na ziemi i ich "prowadzi":
- "dał" im instrukcję obsługi mitranizmu i przepowiednie o dziecku,
- "dał" im technologię do stworzenia Necromancerów itd.
- "dał" im te karty z obrazkami,
- "natchnął" ich do budowy Arki, spakowania 1.000 sztuk homo sapiens, wylotu na Keplera z załogą jakiej by się nie powstydziła ekipa z Prometeusza (suchar, wiem),
- "natchnął" Otto do... "rozmnażania",
- "ogrzał Mitranitów na pustyni i spalił żywcem ich Big Bossa,
- "natchnął" Marcusa, dał mu różne wizje i sprawił, że ten uwierzył,
- ostrzegł Matkę, że dziecko Tempest jest w niebezpieczeństwie (albo nie chciał, żeby stworki ją zabrały do dziury),
- (myślę, że to "nie ten Sol") obronił Matkę przed Marcusem i zesłał mu te makabryczne sny,
- "pomógł" Otto stać się Bane'em z Batmana, wyssać płód Matki i porwać Tempest,
- "natchnął" Poula aby ten spalił karty.

A co jeśli Campion (ten z ziemi), też słyszał głos, ale tego "2 Sola"? I ta cała akcja z "ratowanie ateistów, ratowaniem ludzkości, przygotowanie matki dla ludzkości" to jest jedna wielka farsa, żeby przeszkodzić w planach "Sola Mitranitów"? Wyprzedzić go, zniweczyć jego plan, "zaprogramować" przyszłość po swojemu?

To by trochę tłumaczyło, dlaczego wierni nie zabrali żadnego Necromancera (żadnego wsparcia bojowego, super duper technologii od boga) ze sobą i dlaczego tylko 12 zarodków poleciało w kosmos (za mało, żeby odbudować kolonię) ale wystarczająco, żeby Mitranici znaleźli przynajmniej jedno dziecko sierotę na pustyni - swojego mesjasza...

To, że "nie mogli" lądować Arką na równiku, tam gdzie te dziury, też jest podejrzane... Ewidentnie nie mieli spotkać 10ścianu i dziur. Natomiast Matka i Ojciec "trafili w dychę".

Ciekawa teoria. Zgadzam się co do tego, że na planecie działają dwie siły. Jednak dla mnie jedna ma wymiar fizyczny, a przedstawicielem tej siły jest zakapturzona postać, która była w posiadaniu kart z piktogramami ( które najwyraźniej zawierały historię planety) druga siła - bezcielesna to Głos, który nakazuje Paulowi zniszczyć karty z piktogramami.
Mam nadzieję, że nie rozczarowujemy się rozwojem sytuacji. Mam nadzieję, że nie będzie tak jak w przypadku Gry o Tron albo Westworld gdzie fanowskie teorie było o niebo lepsze niż to co przedstawili twórcy w serialu.

Jak można dać temu gniotowi 10 gwiazdek i jednocześnie ocenić MANDALORIAN na 8 gwiazdek??? Śmieszny jesteś.

a ty ile dałeś Mando?

Nie oceniałem jeszcze tego serialu, bo nie obejrzałem większości dostępnych odcinków, ale po tym co już obejrzałem mogę stwierdzić, że MANDALORIAN jest dużo lepszym serialem niż to coś, co zapowiadało się dobrze, a okazało się gniotem pełnym absurdów. Mam takie zdanie pomimo, że nie jestem fanem Star Wars, już bardziej wole Star Treki.                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Spoiler!!!!!                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                             W "Wychowane przez wilki" są takie głupoty, że aż sami aktorzy nie wiedzą jak w tym syfie dobrze grać i wychodzi coś drętwego. Np. uwielbienie nowych dzieci z arki do sztucznej matki , która wymordowała wszystkich ich przyjaciół i rodzinę, a teraz prawdopodobnie jakby musiała to by ich zjadła, aby wykarmić swój płód. Jak są sceny w których te dzieciaki stają w obronie swojej nowej mamusi zapominając co zrobiła z ich poprzednią i rówieśnikami dla których zabrakło miejsca w lądowniku, to mam ochotę rzygać tęczą.

dzieciaki wolały już być z androidem zaprogramowanym do ochrony ich niż z popadającym w obłęd Marcusem

Szkoda, że te inne dzieci na arce nie miały tyle szczęście :) Te co łaskawie przetrwały wolały być z Androidem, SPOILER!!!! który wyrżną ich rodziców i zabił przyjaciół. Androidem który urodził węża, który ich wszystkich będzie chciał zjeść. Super wybór, który kupy się nie trzyma jak cały ten serial.

Tak, bo dzieciaki to wszystko wiedzą... ️

Jak mordowała wszystkich na arce to nie wiedziały?? :) Można robić seriale Sci-Fi i naciągać wiele rzeczy, ale jak masz robić z dzieciaków totalnych kretynów to wprowadź do fabuły informacje, że klimat na nowej planecie sprawia, że ludzie zachowują się jak samobójcze lemingi :D

Końcówka serialu też rozbawia, wąż po przeleceniu przez jadro planety nagle zwielokrotnia swój rozmiar. I kolejny raz android nie potrafi skutecznie rozwalić statku tym razem małego w misji samobójczej. Te androidy z przeceny w Biedronce czy Lidlu, że takie głupie???