Wyjaśnię Ci to bardzo krótko. Z tego co można wywnioskować z serialu i retrospekcji, kult Sola ma bardzo dużo hajsu i wpływow (co się pokrywa z naszym światem), a ateiści zostali zepchnięci do podziemi, kanałów, a jedynym technologicznym geniuszem jest zdrajca kościoła. Kasa = technologia. Brak kasy = hamowanie postępu.

Niby masz rację, ale kiedy w historii ludzkości jakaś religia popierała rozwój technologii ? Kościół zawsze był bardzo bogaty, a nie zapomnę jak przez wiele lat blokował rozwój elektryczności, bo myślał że to jakaś energia pochodząca od Boga. Nie chodzi o to, że nie pomagał (nie finansował), chodzi o to że zabraniał i potępiał. Więc rozwój technologii zależy od środków, ale też potrzebna jest zgoda władzy, gdy nie masz pozwolenia to nawet z górą pieniędzy nic nie zrobisz, bo cię spalą na stosie. Ateizm też nie jest dobry, bo tam z kolei nie ma żadnych zasad, bomba atomowa -ok, klonowanie-ok, odtwarzanie dinozaurów- czemu nie.

Kto powiedział że nie hamowali rozwoju? Wiemy jedynie że jedna strona miała kasy jak lodu, a drugą wysyłała dzieci jako mięso armatnie...

Wiemy znacznie więcej, wyznawcy Sola mają pieniądze, lepszą technologię i lepsze nauczanie (najlepszy hacker ateistów to były wyznawca Sola). Gdyby hamowali rozwój technologii to nie uczyliby jej na uniwersytetach. Mi chodzi o to, że to mało prawdopodobne żeby jakaś sekta miała lepszą technologię niż ateiści których nie blokują żadne zakazy od Boga.

Wyznawcy Sola nie hamowali rozwoju technologii, wręcz przeciwnie. Ponieważ ich doktryna religijna uważa zabijanie za występek nieczysty, stworzyli model androida doskonałego - Nekromantę. W ich przypadku religia jest przyczyną postępu technologicznego! Co więcej w dzisiejszych czasach 1% populacji jest tak bogaty jak 82% reszty świata. Nietrudno sobie wyobrazić, że potomkom Gatesa, Zuckerberga czy Jacobsa odwala kita i pragną zdominować ludzkość, aby uczynić świat lepszym miejscem. Mają technologię, pieniądze, władzę, wpływy.......

Może spróbuję inaczej:

W serialu x bogacze oddają pieniądze biednym.
Ja mówię- Ta jasne, przecież bogacze nigdy nie dają pieniędzy biednym, nie realistyczny serial

Mi chodzi o to że religia nie może być przyczyną postępu, ponieważ nigdy nie była na ziemi. Oczywiście to wymyślony świat, ale nie jestem w stanie w to uwierzyć ja w bogaczy który oddają pieniądze biednym.

PS. Nie możesz napisać, że 1% jest tak bogaty jak 82% reszty świata, ponieważ to daje 83%.
Co ciekawe według Oxfam ten 1% ma już znacznie więcej niż reszta. Rok temu 8 najbogatszych osób miało tyle co biedniejsza połowa świata, nieźle

Edycja mojej wypowiedzi. 1% najbogatszych posiada dwa razy więcej pieniędzy niż całą ludzkość razem wzięta (dane z tego roku, i źródło ok, więc to chyba prawda)

kłócenie się o procenty jest głupiutkie, chodzi o to, że mniejszość posiada tyle samo co większość.
Tego zdania " Mi chodzi o to że religia nie może być przyczyną postępu, ponieważ nigdy nie była na ziemi." w ogóle nie rozumiem. O co ci chodzi?

Za bardzo upraszczasz. Spójrz na takiego Kopernika który współpracował z kościołem , opracował teorie na tamte czasy kontrowersyjną a na zachodzie nawet uznawaną za herezje a nasi nie spalili go na stosie

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82aj_Kopernik

Nie opracował tylko był odnowicielem, teoria pojawiła się w starożytności. Bodajże Galileusz był bardzo zachwycony faktem że Kopernik przebił się z teorią heliocentryczną do mainstreamu bo widział światełko nadziei w walce z kłamstwami i tyranią kościoła. Chyba właśnie Galileusz stwierdzał fakt nazywając Kopernika odnowicielem, a nie mylnie jak wszyscy, twórcą tej teorii. Chłop się podjadał zaczął fikać i na chama przepychać prawdę i naukę, ale przez to że nie był ustawiony jak Kopernik u bandziorów z mafii kościelnej skończył jak skończył.

"5 marca 1616 decyzją Świętego Oficjum De revolutionibus i wszystkie inne prace mówiące o ruchu Ziemi (jako realnym zjawisku, a nie tylko instrumentalnie traktowanej hipotezie), w tym dzieła Keplera, zostały umieszczone na Indeksie Ksiąg Zakazanych." Fajna współpraca,

22 czerwca 1633 Galileusz został zmuszony do publicznego wyparcia się swojej pracy i poglądów na temat dzieł Kopernika, gdyby tego nie zrobił to by go torturowali i zabili.

Dopiero w XIXw kościół zaakceptował teorie Kopernika
Podałeś bardzo słaby przykład

To może ja spróbuję... Mamy XXI wiek. Internet, dostęp do baz danych, ogromnych zasobów wiedzy, bibliotek wirtualnych, zdjęć, filmów, nagrań, map itd. itd. itd. Mamy dowody naukowe, metodologię badań, wiele eksperymentów jest powtarzanych, żeby sprawdzić, czy nadal są aktualne, wiarygodne czy coś się zmieniło. Konfrontujemy teorię z praktyką...

A mimo to mamy całkiem sporą rzeszę ludzi, którzy twierdzą, że ziemia jest płaska. Część z nich podaje swoje "dowody naukowe". Część z nich "chce wierzyć", że tak jest. A są tacy, którzy finansują te "badania" i "podsycają wiarę".

Od czasu Galileusza i Kopernika trochę czasu minęło... A mimo to są ludzie "którzy chcą wierzyć". Bo kto im zabroni "wierzyć", że ziemia jest płaska? Kiedyś na jakimś forum nawet padło stwierdzenie, że "każdy ma prawo wierzyć, w to co chce, a dowody naukowe nie są wiarygodne" ;)

Zamiast płaskiej ziemi można wstawić dowolny pogląd, w który się uwierzy. Ktoś zapyta ale co z dowodami, badaniami itd? Przecież można to skonfrontować... Przypomina mi się Interstellar Nonala i sceny w szkole. Pozdrawiam :)

No zgadzam się, ale nie jestem pewien gdzie tu nawiązujesz do mojego głównego wątku.

Od takiego ruchu światopoglądowego już niedaleko do sekty, ruchu religijnego, religii itd. Rozwój technologiczny nie musi hamować powstawania nowych "religii".

Religia może "zastać" już istniejące technologie i je wykorzystywać. Kto ma kasę ten się bawi, a zwykle wierni nie żałują kasy "za sprawę".

Weźmy np. światków Jehowy. Transfuzja jest grzechem (chyba dlatego że krew to dusza), ale czy to przeszkadza żeby zebrać się gdzieś w USA na stadionie, tysiące ludzi, telebimy nadające transmisję z 4 kontynentów, kasa leci z datków na konta. Czy dogmat o zakazie transfuzji zabrania korzystania z nowych technologii? Czy z tego powodu świadek nie może być lekarzem, biotechnologiem itd.? Czy setki tysiący ludzi mogą być wyznawcami, skoro tylko kilka tysięcy zostanie zbawionych? Mogą :) Czy mogą być naukowcami, lekarzami, fizykami, farmaceutami, biznesmenami, astronautami? Mogą :)

Przeciez to religia byla motorem cywilizacji pierwsi naukowcy byli kaplanami na calym swiecie kaplani egipscy majow inkow sumerow to oni opracowywali wynalazki i pchali nauke do przodu. Megalityczne budowle z prechistorii tez maja zwiazek z religia zauwazyc mozna to nawet wsrot prymitywnych plemion kazdy mężczyzna jest tam mysliwym wojownikiem a jedynym zglebiajacym wiedze jest szaman. Pokaz mi wielka cywilizacjie ktora byla ateistyczna ? Bo cywilizacji ktore opieraly nauke na kaplanach i religi bylo mnostwo chociazby wspomniany egipt persia czy imperium Azteków

Tu wkleje wikipedie z hasla " medycyna starozytna" na dowód ze to religia jest prekursorem nauk medycznych: " Początkiem uprawiania medycyny było powstrzymywanie się od szkodliwych pokarmów, które powodowały choroby. Na początku medycyna obracała się w sferze magii. Tym, kto uzdrawiał był kapłan lub szaman. Wraz ze wzrostem znaczenia świątyń, kapłani stali się pierwszymi "lekarzami".

Ale czy ja napisałem, że religia nie może być motorem napędowym cywilizacji? Odp tylko Kylo28, że nie widzę przeszkód żeby Mitraici byli bardziej rozwinięci technologicznie czy mieli więcej kasy i wpływów od ateistów ;) Podałem to na przykładzie świadków, których się u nas różnie traktuje, nie zawsze poważnie. Pozdrawiam ;)

No wlasnie Kylo28 wychodzi z jakiegos bzdurnego założenia ze ateisci powinni byc bardziej rozwinieci kiedy historia swiata pokazuje cos zupelnie odwrotnego kazde imperium ktore gorowalo w swoim regionie i epoce bylo zbudowane na fundamecie religi jakos nie moge przypomniec sobie zebym slyszal o jakims wysoko rozwinietym ateistycznym imperium czy cywilizacji no chyba ze liczyc takie chwilowe wybryki jak zsrr ktory szybko sie rospadl a cerkiew w rosji przetrwala i ma sie calkiem dobrze.

Nie tyle chodzi mi od ateistów co o rozdział kościoła od państwa. W przeszłości kościół był państwem, prawie wszyscy doradcy królów byli biskupami i zagorzałymi katolikami. W takim środowisku ciężko przebić się z ideą która podważa istnienie Boga. Pamiętajmy że ateizm i rozdział kościoła od państwa to dość nowy wynalazek więc ateizm jako ateizm nie miał jeszcze sukcesów. Podając przykłady że ateizm działa mam na myśli starożytność gdy nikt nie prześladował filozofów za ich poglądy, nawet kontrowersyjne. Pojawiły się wiary bardzie opresyjne jak chrześcijaństwo i muzułmanizm i zaczęło się niszczenie książek i bibliotek.
PS. Nie bez powodu określenie ateista pojawiło się w epoce oświecenia, podkreślę że to epoka oświecenia.

Ekhem, za Wikipedią:
"Cywilizacja rzymska, nazywana też niekiedy grecko-rzymską, razem z pochodzącą z Bliskiego Wschodu religią – chrześcijaństwem, stworzyła podstawy późniejszej cywilizacji europejskiej"

I tu mamy problem ponieważ masz rację, tyle że kapłani nie wykorzystywali wiedzy do "pchania" cywilizacji tylko do kontroli nad społeczeństwem. Wiemy że kapłani w starożytnym Egipcie w kilka tysięcy lat temu znali efekt zaćmienia, wiedzieli na czym ono polega, natomiast reszta społeczeństwa wierzyła nadal w jakieś żółwie na głowach krokodyli. Gdyby kapłani przekazywali zdobytą przez siebie wiedzę to Majowie potrafili by pisać, czytać liczyć i ogólnie była by dość inteligentna cywilizacja. Niestety kapłani to był zamknięty krąg ludzi wykształconych który używali wiedzy do kontroli

No widzisz sam odpowiedziales na swoje pytanie dlaczego wierzacy sa bardziej zaawansowani od ateistow zachodzi tu sytuacja podobna do tych kalanow egipskich ktorzy wiedze trzymali tylko dla siebie i nie dzielili sie nia

To by działało, tylko że jest jeden mały czynnik, mianowicie czas. Gdy istnieją dwie wioski, jedna z kapłanami druga z ateistami , to jestem przekonany że ateiści w znaczenie szybciej rozwijali swoją "technologie" i naukę. System kapłanów działał gdy postęp był bardzo powolny i nie było w kraju ludzi który mogli swobodnie głosić własnych idei. Taki przykład: Gdybyśmy odizolowali mała grupkę uczonych, którzy podlegają jakiejś wierze to ich postęp od naszego byłby znaczenie wolniejszy, ponieważ liczy się liczba uczonych i wolność wypowiedzi

Ale nigdzie na swiecie tak sie nie stalo to ze jestes przekonany o czyms nie znaczy ze tak jest fakty historyczne sa odmienne ateisci istnieja od początku ludzkosci ale nie potrafili zbudowac zadnej cywilizacji w przeciwiestwie do religii ktore daly podwaliny pod rozwoj calego swiata

Szczerz mówiąc to dość ciekawy tok myślenia o którym wcześniej nie pomyślałem i to jest chyba najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Jeszcze taki Ci podam przyklad z koro lubisz gdybania to i ja to zrobie wyobraz sobie teraz europe ateisci sa ale jest niska demografia za to muzulmanie mnorza sie jak kroliki zaluzmy ze za 100lat liczba muzulmanow do ateistow jest juz tak przytlaczajaca ze islam staje sie oficjalna religia panujaca po pewnym czasie wszystkie szkoly sa juz muzulmanskie i dostep do nauki maja juz tylko oni ateisci przy takim scenariuszu staja sie zepchnieta na margines grupa bez distepu do szkol i wiedzy zaczynaja sie przrsladowania gdy dzieci muzulmanow ucza sie w elitarnych szkolach dzieci ateistow musza walczyc o zycie i taki wlasnie scenariusz widzimy w serialu tylko zamiast europy jest swiat a mitraici zamiast muzulmanow

Jeszcze co do tych kaplanow ktorzy wedlug ciebie nie pchali cywilizacji tylko wykorzystywali ja do kontroli ludu wlasnie rozwoj mogl byc mozliwy dzieki kontroli po za tym kaplani ta wiedze jakos musieli zdobyc prowadzac wlasne badania jakos nie wytworzyla sie obok grupa niewierzacych naukowcow posuadajacych podobny stopien rozwoju

Podałem ten przykład świadomie. Galileusza uwalili, Kopernik miał się dobrze mimo tego że siedział w środowisku koscielnym. Taka tam różnica...

No wlasnie średniowiecze to dobry przyklad tego jak religia gorowala nad ateistami. Czy gdyby akcja filmu dziala sie w sredniowieczu i byla pokazana jak gropa ateistow uzbrojona w wlocznie i przerobione narzedzia rolnicze walczy z rycerzami zakonnymi w zaawansowanych zbrojach i na wspanialych bojowych koniach to czepial bys sie jak to mozliwe ze religijni maja lepsza technologie

Ja nadal uważam, że technologia jaką się posługują jedni i drudzy jest "stanem zastanym". Różnica pewnie dotyczy wykorzystania zasobów i braku kasy u ateistów. Wrócę do tego co pisałem o "płaskoziemcach". Równie dobrze moglibyśmy teraz założyć kościół płaskiej ziemi, czcić Atlasa jaka najwyższego boga, tępić bezbożnych "globusogłowych" itd. Ba nawet możemy wszyscy nosić gustowne pelerynki i rajtki czy czapki z płaską ziemią :) A moglibyśmy spokojnie wykorzystywać nadal np. mapy, GPSy, latać samolotami dookoła świata itd. Bo niby w czym to przeszkadza ;) Możemy nawet zbierać kasę na budowę rakiety, żeby udowodnić, że ziemia jest płaska i zbierać te datki przez setki lat, żeby zbudować nasze wymarzone UFO ;) Zapomniałbym. Im większa i dziwniejsza czapka tym ktoś jest zawsze wyżej w hierarchii :) Pozdrawiam!

I to jest bardzo logiczne i dobre wytłumaczenie, które uznaję za najbardziej prawdopodobne. Trochę mi głupio że o tym wcześniej nie pomyślałem ;)

HBO MAX wypuścił komiks Raised By Wolves, który rzuca trochę światła na wydarzenia sprzed założenia kolonii. Otóż na Ziemi istniały inne religie w tym Chrześcijaństwo. Prawdopodobnie wyznawcy Sola nazywali wszystkich innych ateistami, nie ważne czy byli Katolikami czy prawdziwymi ateistami. Ponadto zahamowanie rozwoju nauki w średniowieczu przez religię to taki stereotyp. Tak naprawdę ograniczenia były czysto techniczne: koszt wyprodukowania jednej książki w średniowieczu można porównać do zakupu nowego samochodu, 99% ludzi była niepiśmienna. Dopiero wynalezienie druku zrewolucjonizowało szerzenie i wymianę idei i ułatwiło dostęp do powszechnej edukacji. Religia, ale nie tylko chrześcijańska faktycznie wstrzymała rozwój chirurgii na wiele wieków, z tego względu, że autopsje postrzegane jako bezczeszczenie zwłok były zakazane.

oj, może napiszę tak. Jeżeli historycy część średniowiecza uważają za "Dark Ages", to coś jest nie tak, a następną epokę, epoką oświecenia. Ile uczonych zostało zabitych ile książek zostało spalonych, biedna Hypatia, biedna biblioteka aleksandryjska. W następnych latach nie było lepiej, ten podły diabeł Savonarola(który powinien być przez wieczność palony w piekle za to ile zniszczył).

Dark Ages jak to nazwales wynika z najazdow barbarzyncow i upadku imperium rzymskiego krajobraz po tych wydarzeniach to prawie jak post apo z fallouta czy mad maxa ale wlasnie dzieki chrzescijanstwu frankowie a przedewszystkim Karol Wielki zaprowadzil jako taki lad stworzyl silna panstwowosc i wyprowadzil europe z czasow plemiennych dajac podwaliny pod wspolczesna europe

Odnoszę w rażenie, że wiedzę na temat epoki średniowiecza czerpiesz z gier typu AC (grałem, dobre). Założenie, że upowszechnianie wiedzy jest tożsame z jej zdobywaniem leży u źródła Twojego błędu. Wiedza to władza. Chińczycy przez wieki strzegli wiedzy na temat zdolności jedwabników do formowania kokonu, z którego można było wytwarzać jedwab (skrót oczywiście). Przemyt jaj tego owada był karany śmiercią gdyż groził przełamaniem monopolu. Wszystko co dawało przewagę było strzeżone, zaś rozpowszechnianie wiedzy wzmacniało stronę przeciwną. Np. topografia terenu, o czym przekonał się już Leonidas zaatakowany skutecznie dzięki zdradzeniu przejścia. Kościół jednoczył narody Europy otoczonej zewsząd przez liczne i gotowe do walki ludy (Mongołowie, Turcy, lokalni poganie). Krucjaty to była konieczność, w zasadzie samoobrona, dzięki której dzisiaj możesz sobie strzelić piwko a nie żyjesz np. pod jarzmem szariatu (znowu skrót). I tu wyobraź sobie średniowieczną ateistyczną Europę, bez idei, której zbrojni ludzie gotowi byliby bronić z narażeniem życia. Islam zajmuje po kolei podzielone królestwa, ty zaś jesteś dwudziestym pokoleniem ludzi gorszej kategorii, względnie janczarem. No chyba, że nazwiesz panująca religię sektą, to giniesz w mękach.

to jest wyjaśnione w 8 odcinku Mitraici nie opracowali a jedynie odtworzyli technologie

to mało wiesz o histori