Na wyspie tej (łu łu)
królika z misiem można spotkać (łu łu)
Wyspa Niedźwiedzi to nie plotka, <--- bardzo dobra bajka o miśku który latał balonem i seplenił , po prostu świetna , pamieta ktoś?
Ja pamiętam doskonale :D Bajeczka słodziutka i piosenka wstępna tysz bossska :]
A propos piosenki... oto małe sprostowanie i uzupełnienie tego, co tu zacytowałeś :D
Na wyspie tej królika z duszkiem można spotkać
Wyspa Niedźwiedzi to nie plotka
Uwierzyć chciej oglądać film ten to jest gratka
Na wyspie tej balony będą niczym jabłka
Wyspa niedźwiedzi to nie plotka
Uśmiechnij się tysiące przygód ciebie spotka
Tę wyspę pokochasz
Tutaj śmiech wśród zmartwień znajdziesz też
Lecz się nie przejmuj niedźwiedź Edi swych przyjaciół ma
Grzecznie siądź na wyspie z nami bądź
Przeżywaj z Edim bo to właśnie dla was jest ten film
Wyspę niedźwiedzi przedstawiamy!
Najwyższy czas poznać w filmie mnóstwo zdarzeń
Miliony przygód oraz marzeń
Oglądaj nas przeżyjesz z nami tysiąc wrażeń
Oglądaj nas...
Ja kocham tę bajkę! Nie moglam sobie przypomnieć jaki nosi tytuł, ale teraz właśnie rozmawiam z kolegą i mi przypomniał:) I wreszcie ją znalazłam... Jezu kocham ją :) Co ja bym dała, żeby ją znowu obejrzeć... :(
Od roku większość odcinków jest na jutjubie:
http://www.youtube.com/watch?v=HxZclRNteJ0
Od tego są bodaj wszystkie odcinki do 23.
.. ano genialna! BA! ;]
poszukuję.. jeśli tylko ktoś ma, proszę pisać na green.gherkin@gmail.com ..
jakoś się dogadamy, wymiana albo co ;)
bo w całym necie znaleźć tego nie umiem ;((( a chodzi za mną od dawna..
Pozdrowienia dla wszystkich Poszukiwaczy Wyspy Niedźwiedzi ;)
NO! NO! NO! Ja też tego wielce pożądam!! Powinniśmy założyć jakieś zrzeszenie poszukiwaczy "Wyspy Niedźwiedzi" ;]
Droga Green, jakby Ci się udało jakimś cudem zdobić tą przepiękną bajeczkę, to daj mi znać :D
Fani miśków polarnych, ŁĄCZMY SIE!!
Pozdrawiam ;]
To było ok. 1994-1995. Oglądałem to jako Wieczorynkę i uwielbiałem ten mroczny klimat.
Odcinki były bardzo krótkie, po 10 minut każdy, poza tym sporo retrospekcji i odniesień do poprzednich odcinków, cała seria była krótka i skończyła się w nietypowy sposób, animacja była dosyć ułomna, ale fabuła, klimat i postacie sprawiały, że ta bajka była niepowtarzalna i na długo zapadała w pamięć. Uwielbiałem ją, mimo że była taka krótka i miała w sumie tak mało treści.
To jedna z tych, które przypominają mi moje dzieciństwo. Dlatego gdy mam wolną chwilę, gdy nie muszę myśleć o sprawach dnia codziennego, to z miłą chęcią oglądam ten serial.
Wspaniały polski dubbing, ciekawa technika animacji, no i oczywiście ta niezapomniana piosenka w wykonaniu zespołu "Alibabki".. coś pięknego...
Absolutny klasyk. Moja ulubiona bajka z dzieciństwa. Dziwaczne postaci, niesamowite krainy, niedźwiedź osiłek o wielkim sercu, królik spryciarz i dobry duszek. Uwielbiałem przeżywać przygody z tymi postaciami zapuszczając kolejne odcinki zgrane na VHS. Daję 9/10, a ja takimi ocenami nie szastam na lewo i prawo więc to coś jednak znaczy.
Polecam kanał użytkownika EdiMaxOk:
http://www.youtube.com/user/EdiMaxOk
Nie mam odpowiedniego sprzętu żeby to zgrać na komputer. Ba, ja nawet nie wiem co mi by było potrzebne. Nigdy nic nie zgrywałem z VHS i pojęcia nie mam jak to się robi... Dlatego taka opcja raczej odpada.
Witam
Za to jak miałem już okazje się tym zajmować, moze nie konkretnie ja ale mój znajomy. Daj znać czy była by możliwość pożyczenia kaset abym mógł przegrać je na wersje cyfrową.
Daj spokój. Królika akurat spryciarzem nazwać nie można. To była kula u nogi raczej. I taki wnerwiający charakter miał.
I co, udało wam się nawiązać współpracę? ;)
Tylko pamiętajcie, żeby podać linki, gdy już zgracie na jakiś serwer.
Pamiętam, że się tej bajki bałam, ale nie wiem dlaczego. To jest bardzo dziwne uczucie.
Moja ulubiona bajka z dzieciństwa <3 Muszę to gdzieś skołować i obejrzeć ponownie po 16-17 latach hehe
Byłam za młoda żeby zobaczyć to w telewizji :P
Ale bajka mnie zachwyca, jest nietypowa, inna od wszystkich, tworzy niepokój a nawet strach.
Nie mam pojęcia czego sie w niej boje, ale sie boje (bez sensu :D)
9/10 :)
ja ją jakimś cudem wymazałam z pamięci, albo i sama wyleciała, w czasie emisji w Wieczorynce miałam jakieś 4 lata. później, już jako osoba dorosła, natknęłam się na artykuły o tej bajce, później znalazłam jeden z odcinków na Youtube, obejrzałam... i nagle mnie olśniło: Jezu, ja przecież już to widziałam, ja przecież te postacie znam. ja nawet wiem, dokąd zmierza fabuła z odcinka na odcinek. za dzieciaka trochę się tej bajki bałam, za dorosłego nie wywołała we mnie żadnych szczególnych uczuć. jedno trzeba jej oddać - drugiej takiej animacji ze świecą można szukać. bardzo oryginalne i jedyne w swoim rodzaju dzieło.