X-men ewolucja to jedna z moich ulubionych bajek z dzieciństwa. Ostatnio pobrałem sobie wszystkie odcinki i obejrzałem, przy okazji w końcu sezon 4, którego wcześniej nigdy nie widziałem. Mimo iż pięknie było cofnąć się do przeszłości oglądając po kolei każdy odcinek, to teraz kiedy jestem już o wiele starszy, wyłapałem kilka błędów, niektóre naprawdę są dość poważne jeśli chodzi o fabułę. Oto kilka z nich, zacznę od tych najpoważniejszych:

- w odcinku 3 pierwszego sezonu, kiedy profesor mówi, że ktoś pomógł Rudej w ucieczce przed nimi, Wolverine zaciąga dwa razy nosem i mówi "Mistique, potrafi zmienić wygląd, ale nie zapach", tak samo później w odcinku 7, kiedy atakuje ona Scotta i Rudą w górach na wycieczce szkolnej i zamienia się w ptaka, Logan otwierając drzwi samolotu mówi "poddaj się Mistique, bo będziesz miała do czynienia ze mną" czyli znowu poznaje ją po zapachu. Jednak w odcinku 2 drugiego sezonu, kiedy Ruda przyprowadza do instytutu koleżankę o imieniu Misty, którą tak naprawdę jest Mistique, Wolverine jest nie rozpoznaje, mimo że widzi i nawet gada "a mówią że to ja nie przestrzegam zasad" widząc, że Ruda wprowadziła do domu zupełnie obcą osobę. Tak samo później, nie rozpoznaje Mistique, kiedy ta podszywa się pod Xaviera, żeby zaatakować Magneto. Dla mnie to jest chyba największy błąd w bajce
- następnie chciałbym opowiedzieć o odcinku 1 drugiego sezonu, kiedy to bractwo podczas finału kobiecej piłki nożnej, postanawia wszystkim pokazać prawdziwą naturę mutantów. widać wtedy, że wiele osób ucieka ze stadionu, ponieważ Alvers i kumple go demolują. Kiedy jednak przybywa Charles i próbuje wymazać te wspomnienia ze wszystkich ludzi, chodzi mu tylko o tych na przebywali obecnie na stadionie, więc tym co uciekli raczej nie mógł wymazać tych wspomnień, więc już wtedy świat powinien dowiedzieć się o mutantach, bo ci co uciekli od razu poinformowaliby policję media itd.
- Jak widzimy w odcinku 10 sezonu trzeciego, tym kiedy X-meni płyną statkiem po karaibach podczas wakacji, Jean potrafi latać. Dlaczego więc nie zawsze używała tej mocy, szczególnie wtedy, kiedy byłaby jej bardzo potrzebna? Nie będę teraz włączał każdego odcinka i patrzył czy miała miejsce taka sytuacja, ale podam chociażby przykład z odcinka 4 ostatniego sezonu, kiedy syn Charlesa więzi ją w zamku. Przecież wykorzystując moc latania, mogłaby uciec bez problemu, a tego nie zrobiła. Jest na pewno jeszcze kilka podobnych przypadków, ale teraz nie mogę sobie przypomnieć, a każdego odcinka nie chce mi się włączać i wyłapywać tego błędu.
- Wracając jeszcze raz do wspomnianego przeze mnie przed chwilą odcinka "Wybuchowy Rejs", kiedy poprzez wrzucenie bombek Tabithy do talerza tej klientki w restauracji na statku, wybucha pożar. X-meni oczywiście próbują opanować sytuacje, poprzez użycie swoich mocy. Wtedy wszyscy goście ogarniają, że są oni mutantami, więc widzieli wszystko w wiadomościach, kiedy za pośrednictwem Magneto, cały świat się o nich dowiedział. Także wiedzieli kim są mutanci, jak wyglądają, skoro widzieli to w wiadomościach. Ale wcześniej podczas rejsu ich nie poznali, tylko dopiero po tej sytuacji. Trochę to dziwne.
- Wymienić chciałbym także kilka błędów, tzw. wizualnych, które często powtarzały się w filmie. Tj. chodzi mi o ślady pozostawiane przez mutantów kiedy używali mocy. Przede wszystkim Lance'a Alversa. Było kilka takich sytuacji, kiedy w szkole używał mocy i ziemia zaczęła pękać, chociażby w 2 odcinku pierwszego sezonu, kiedy złośliwa koleżanka Kitty skacze w dal, żeby "pokazać jej jak to się robi". Avalanche używa wtedy mocy, żeby piach wyrzucił ją w górę, wcześniej jednak jego fala sejsmiczna przechodzi przez ziemię powodując jej pęknięcie. Także Spyke w odcinku 5, kiedy nie należy jeszcze do X-menów i gra mecz koszykówki w innej szkole i rzuca zdobywając punkt w ostatniej sekundzie meczu, upada na ziemię. Wtedy kolce wychodzą mu z rąk i upadając i hacząc o parkiet, robi nimi duży ślad w podłodze. Nikt tego nie zauważył? Przecież wiadome, że nie mógł zrobić tego ręką
- Nie wiem dokładnie do końca na jakiej podstawie działał ten portal stworzony przez Forge'a, kiedy Kurt utknął w innym czasie, ale kiedy Scott resetuje urządzenie i mogą oni wrócić do swojego wymiaru czasowego, kiedy wszyscy ich widzą, Forge mówi, że nie mogą bo baterie się wyczerpują i nie zdążą dobiec. Ale za to cofnąć się do sali po samochód i tracąc kilka minut na naprawdę go, mają już czas, mimo że wg mnie dobiegnięcie zajęło by im o wiele mniej czasu
- Nie rozumiem, Magneto wyczynił Mistique wielką krzywdę, poprzez eksperymenty genetyczne z Kurtem, kiedy ten był jeszcze mały, a ona później dla niego "pracowała", może robiła to pod jakąś groźbą, albo nie wiedziała, że to Magneto brał w tym udział, ale wątpię
- w odcinku 2 sezonu trzeciego, kiedy X-meni pokonują Molocha nad tamą i Iceman go zamraża a ten wpada do wody, po chwili dowiadujemy się że od razu uciekł. I co, potem będąc na wolności nie było o nim żadnych wzmianek? Nie siał terroru tylko całkowicie się ulotnił i był porządnym facetem? Na pewno nie. Może to nie jest jakiś wielki błąd, ale po prostu źle zakończyli wątek tej postaci, mogli w 4 sezonie zrobić o nim jakiś odcinek, żeby ostatecznie zakończyć jego wątek.
- Jeszcze słówko o Morlokach, skoro nie wychodzili na powierzchnię, bo bali się, że ludzi nie zaakceptują ich z powodu swojego wyglądu, to dlaczego Charles nie zaproponował im, żeby zamieszkali w Instytucie? Na pewno znalazłoby się dla nich miejsce, a tam przecież przez nikogo nie byliby prześladowani. Podejrzewam, że odmówiliby, a na pewno większość, ale mógł ich chociaż spytać, spróbować nakłonić, szczególnie kiedy Spyke się do nich dołączył, odchodząc od X-menów. Nie jest to może błąd, ale po prostu szkoda że twórcy takiego rozwiązania nie wykorzystali.
- I jeszcze jeden. Kiedy Ruda kogoś dotyka, przejmuje tylko jego moc, nie zmienia wyglądu. Dlaczego więc po dotknięciu Szablozębego w odcinku 8 pierwszego sezonu, upodobniła się do niego? Tj. dostała owłosienia, włosy upodobniły jej się do jego włosów, wyrosły jej pazury, a zęby zamieniły się w kły. Błąd jeszcze o tyle poważniejszy, że pod koniec sezonu 3, kiedy przejmowała moce wszystkich mutantów, potrzebne do uwolnienia Apokalipsy, dotknęła go ponownie w kryjówce Magneta i tam już się nie przemieniła.

Nie wytykam tutaj błędów z 4 sezonu, bo na obecną chwilę po prostu nie mogę sobie ich przypomnieć, ponieważ obejrzałem go tylko raz, a poprzednie 3 jak wiadomo wiele razy, kiedy byłem jeszcze dzieckiem i oglądałem ten serial na Cartoon Network i teraz oglądając te odcinki ponownie, łatwiej to było dostrzec. Kiedyś pewnie jeszcze obejrzę ten ostatni sezon i coś zauważę, ale na obecną chwilę pamiętam tylko przypomniała mi się tylko ta sytuacja w zamku w 4 odcinku, gdzie Jean mogła się z niego wydostać, używając mocy latania, o czym już wspominałem. Chociaż błędów trochę jest, pewnie nawet więcej, ale myślę że najpoważniejsze wymieniłem, szczególnie pierwsze 2 i ten z Rudą na końcu, to jest to i tak jedna z moich ulubionych bajek z dzieciństwa i te błędy nie psują mojej ogólnej oceny. Jeśli ktoś jeszcze zauważył jakieś błędy to piszcie. Zapraszam również do dyskusji na temat tych, które wymieniłem wyżej ;)