nie zapominajmy również o Eriku... Osobiście ja tu jakiejś nachalnej poprawności politycznej nie widzę, X-Men zawsze traktowali o tolerancji i akceptacji inności i to było główne przesłanie serii, czy dotyczyło mutantów czy osób o innym kolorze skóry czy orientacji seksualnej

Zdajesz sobie sprawę, że X Men to komiks który był napisany dla mniejszości takich jak m.in LGBT xD? Lee i Kirby napisali to dla "odmieńców" z naszego świata.

Czym innym jest fikcyjna opowieść o dalszej ewolucji ludzkości, której część ludzi się obawia, a czym innym próba forsowania akceptacji dla obiektywnie złych zjawisk, istniejących w naszej rzeczywistości. Pod wzór dawnych x-menów Z ANIMOWANEJ SERII można podłożyć walkę o wszystko, a pod forsowanie dewiacji nie można podłożyć nic, poza forsowaniem dewiacji. Z fikcyjnej opowieści przeszliśmy do formatowania mózgów lewacką ideologią. Gówno i tyle.

X Meni powstali w latach 60 i odnosili się dokładnie do obaw i odrzucenia w stosunku do osób homoseksualnych. Oczywiście, że można sobie interpretować też to inaczej i wrzucać tu każdą inność, ale głównie tutaj chodziło o homoseksualistów. Ja nie jestem homoseksualistą, nie mam takich osób wśród znajomych, ale naprawdę czy wszystko czego nie rozumiemy musimy nazywać dewiacją? Ja sam dokońca tego nie rozumiem, zwłaszcza osób trans, bo geje, lesbijski czy bi jestem w stanie zrozumieć, mimo wszystko trzeba zawsze tak obrażać? I żeby nie było, ja nie mówię o jakimś procencie tych naprawdę już mówiąc wprost debili którzy chodzą po ulicach w "dziwnych" strojach, ale tacy ludzie też są po stronie hetero, więc to zostawmy, ja mówię o zwykłych ludziach którzy może po prostu czują inaczej? Dlaczego od razu trzeba takich ludzi obrażać?

fikcyjna opowieść? trzymajcie mnie. Tak, a jak romantycy pisali swoje teksty to nie było to o wyzwoleniu polski tylko taka tam fikcja. tu właśnie prowadzi oglądanie tiktoków i ogłupienie społeczeństwa, jeżeli (domyślam się, że) dorosły człowiek pierwszy raz w życiu słyszy o metaforze. Żadna sztuka nie jest tylko fikcją, za wszystkim coś stoi czy tego chcesz czy nie. To nie x-meni nagle stali się "łołk" tylko Ty jesteś złolem z tej bajki w prawdziwym życiu. Proste jak barszcz, mutanci są znienawidzoną rpzez ogólne społeczeństwo grupą, w której niektórzy mogą się ukrywać wśród "normalnych' ludzi (jak osoby lgbt, które nie wyszły z szafy) lub nie mogą się ukryć (w serialu morlokowie) w prawdziwym życiu na przykład osoba czarnoskóra czy z niepełnosprawnością. I od lat 60tych tak było, ba! komiks popwstał w odpoqwiedzi na ruch martina luthera kinga. od lat 70tych claremont pisze mistique i destiny jak lesbijki, tyle, że cenzura go wtedy trzymała. Rachel i kitty to samo. Wanda z alpha flight? trans kobieta z lat 70tych. northstar wyszedl szafy we wczesnych latach 90tych. Cały wątek wirusa, który był też w serialu z 92? Odpowiedź na hiv. Patrząc po tym co od zawsze jest w komiksach wszystkie mainstreamowe produkcje wpychają wiele za dużo heteryków. I błagam przeczytaj jakąś książkę, wróć na polski, nie wiem. Metafory i alegorie istnieją, dziękuję.

https://www.dw.com/pl/dwie-p%C5%82cie-oto-co-m%C3%B3wi-na-ten-temat-nauka/a-5706 8103

lol "ideologicznej otoczki LGBTQWERTY" xD twoim odpowiednim w serialu jest definitywnie bez dwóch zdań plujący nienawiścią motłoch z widłami z pianą na pysku ;) plus, w X-Menach  praktycznie zawsze istniały postacie queer i takowe też romanse. bawi mnie to twoje "dobrze że są jeszcze pary hetero" tak jakby kiedykolwiek świat cierpiał na deficyt heteroseksualności w mediach xD

Akurat. W serialu mutanci są traktowani nieufnie i podejrzliwie. Z kolei w prawdziwym świecie wielki biznes, media i politycy muszą obowiązkowo odtańczyć taniec poparcia dla LGBT albo zostaną oskarżeni o homofobię. Dochodzimy już przy tym do prawdziwych absurdów. Zabawne, że ci którzy bredzą o prześladowaniach trzymają w szachu nawet kogoś takiego jak J.K. Rowling.

jestes debilem 

Jakiej otoczki? Obejrzałem 2 odcinki i nic takiego nie zauważyłem? Po za tym pisanie takich bzdur w kontekście historii o wykluczonych społecznie ludziach jest zabawne xD

A ja się zapytam tylko tyle. Na uj te flagi,nazwy i nachalna próba otrzymania tolerancji. Jest to serio infantylne. W moich oczach to ci wspierający LGBT czyli kurde plugastwo niszczy opinie tym co się nie obnoszą jakimi są. No kurde co może jeszcze im robić ulice tylko dla nich? Kurde to po prostu debilizm. Niech sobię będą, nie obchodzą mnie dopóki nie ubiegają się o możliwość adopcji dzieci. I to się tyczy wszystkich. I serio, nie szanują siebie samych a chcą być na siłę szanowani. Ja bym rozwiązał ten syf. Zakazał bym tych tępych pozbawionych zasad etyki i moralności w tym szacunku parad. I kurde zajął się prawdziwymi problemami świata. A co kurde z Afryką. To nie kurde. Równość i inna hipokryzja z ich strony. Lewica to gówno 

Może dlatego Beau DeMayo został zwolniony, że praktycznie pokazywano związki hetero (Jubilee-Sunspot, Jean-Cyclops i Rogue-Gambit/Rogue-Magneto) - nie wyeksponowano aktualnego trendu LGBT w X-menach jakim jest związek Mystique-Destiny. Nie jestem w stanie określić bo nie wiem - po prostu przypuszczam ze względu na aktualny skręt Disneya czy stricte Marvela w LGBTQ i wszystkie inne literki (nawiązanie do biseksualizmu dostaliśmy w Lokim S1, Eternals - para czarnoskórych "ciepłych" facetów wychowuje syna, The Marvels - women's power!, She-Hulk - podobnie women's power!). WandaVision pomimo, że iż jej związek jest hetero z męskim Visionem to jednak jej dziecko - Wiccan to gej.