Heeej, jedna z pierwszych bajek jakie ubóstwiałam. Lekko głupawa, zabójczo śmieszna, elementy nagości co odcinek ;P Deprawująca "chińska" bajeczka. Yeeee!
bajka jest japońska a nie chińska i była u nas emitowana przez polonie 1 i super 1 .
była super!
to byly czasy jak sie bylo brzdac od pieluch ledwo sie odroslo i sie ogladalo 10 razy dziennie!:D takich durnych [w dobrym znaczeniu] bajek sie nie zapomina! jeszcze Kapitana Daimosa pamietam:D