Niektórzy mówią, że super dialogi. Tak były by może fajne i przekonywujące, gdyby nie dotyczyły kowbojów, którzy są niewykształceni i w normalnych realiach raczej innego języka używają :) A tutaj dialogi kowbojów i Indian normalnie trącą czasem starożytnymi filozofami :) Wiele osób porównuje do "Sukcesji". Sukcesja stała super dialogami, ale dotyczyła też trochę innych realiów tzw. "elit" i tam to było przekonywujące a tutaj absolutnie nie. Obejrzałam do końca, żeby nie wystawiać oceny przedwcześnie. I tak słabego końca serialu to nawet ja się nie spodziewałam. Dwa ostatnie odcinki, chyba najnudniejsze ze wszystkich. A główna bohaterka to w normalnych realiach już dawno była by przez społeczeństwo kopnięta w przysłowiowy tyłek o ile by przeżyła tyle zamachów na swoje życie :) Słabe to wszystko.