W odcinku 4. sezonu 2. było o żołnierzach na których przeprowadzono operację dzięki, której nie musieli spać, a niezbędne substancje, które organizm produkuje podczas snu dostarczali sobie dzięki jakimś tabletkom. Myślicie, że to jest realne? Chodzi mi tylko o tę część bo w odcinku było jeszcze o zdolności manipulowania snem i sprawiania, że staje się on rzeczywistością, ale to już raczej zbyt paranormalne (chociaż ja w paranormalne rzeczy wierzę).
A więc myślicie, że można by sprawić, żeby człowiek nie potrzebował snu?
Tak, przecież podobne próby już były (i pewnie są) przeprowadzane w armii USA.
Od czasów II Wojny Światowej do wojny w Wietnamie dla stłumienia zmęczenia u żołnierzy stosowano amfetaminę i jej pochodne.
W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych testowano na żołnierzach (i nie tylko) inne środki - między innymi LSD - w ramach projektu MKULTRA. Ciekawie opisuje to Gordon Thomas w książce Władcy Umysłów.
A skoro takie badania przeprowadzali Amerykanie to można być pewnym, że podobne projekty były prowadzone również w Związku Radzieckim i w innych ówczesnych potęgach.
Dzięki za nakierowanie na ciekawy odcinek XF! :)
No tak, z tym, że Ty piszesz jedynie o faszerowaniu ludzi narkotykami, a mi chodzi o coś w stylu takiej operacji na mózgu jak w serialu.
Każdy odcinek jest ciekawy :)
Wygląda na to, że ten odcinek luźno nawiązuje do sprawy projektu mkultra. Chodziło w nim o kontrolę umysłu, także metodami chirurgicznymi.
Testy przeprowadzano na mało znaczących osobach. Tak jak w odcinku - na żołnierzach, ale również na pacjentach szpitali psychiatrycznych, a nawet klientach burdeli. W przypadku pacjentów szpitali psychiatrycznych dokonywano np. operacji mózgu - różnych wariantów lobotomii.
Przypuszczalnie były to próby "wyhodowania" zabójców (zabójstwa polityczne), którzy nie wzbudzaliby podejrzeń służb. Sprawa wysypała się w połowie lat siedziemdziesiątych