PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=697645}

Zadzwoń do Saula

Better Call Saul
8,3 79 613
ocen
8,3 10 1 79613
8,8 18
ocen krytyków
Zadzwoń do Saula
powrót do forum serialu Zadzwoń do Saula

S04E02 Breathe

ocenił(a) serial na 9

No to Arturo sobie pooddychał ;-)
Super zakończenie, I know what you’ve done. The Salamancas do not

Jimmy pojechał z xero-bossami jak z chłopcami :D

“Then I suggest you give the man a badge" HAHA classic Gus
Manager wszech czasów załatwiający "duży" problem Lydii zamiatając śmieci!

Myślicie, że Jimmy będzie walczył w sądzie o cokolwiek ze spadku?
W USandA (grejtest kantry in ze łorld Borat yes) łatwo jest kogoś wydziedziczyć nie jak w Polsce.
Niby gardzi bratem i woli kraść figurkę za $8k, ale kto go wie.

ocenił(a) serial na 10
MarcelKowal

Co tam się wyrabia, że każdy nagle pomiata Howardem? Tydzień temu Jimmy go sprowadził do parteru, dziś Kim przejechała walcem. Zostawcie Howarda w spokoju! :D
Scena kłótni Kim i Howarda to chyba Emmy dla pani Seehorn, aż mi śniadanie z ręki wypadło. Kim jest wciąż przekonana, że Jimmy jest dobry. Myśli, że on tak nakłada maskę "nic się nie dzieje", bo ledwo radzi sobie ze śmiercią brata i dodatkowo chce go chronić przed kolejnymi ciosami. Nawet nie wierzy w możliwość samobójstwa Chucka. Kiedy ona się obudzi?! Jimmy na nią nie zasługuje.
Właśnie, ciekawe co ze spadkiem? Moim zdaniem Jimmy uniesie się dumą i położy na spadek wała, uważając, że "drobne" przestępstwa są lepsze, zamiast wziąć kasę i posadkę. Ale to Jimmy, równia pochyła ku Saulowi.
On już ma naprawdę wy**ane. Ta rozmowa kwalifikacyjna - chciałabym mieć taką pewność siebie i takie gadane.

Mike, jak to Mike, dostanie bagde i po kłopocie :D

Śmietanka towarzyska odwiedzająca Hectora w szpitalu :D ten młody lekarz zawijał się aż się kurzyło. I pomyśleć, żeby gdyby tylko ktoś coś po hiszpańsku do bliźniaków w BB powiedział to może uniknęlibyśmy rozlewu krwi :D

Loot at me Nacho! Look at me! Nacho aż dzwoneczkami dzwonił :D
a tak serio, ja bym chyba po pachy narobiła w spodnie. Gus jest szalony z tą nienawiścią do Hectora. My już wiemy, że ona go zgubi. Mam nadzieję, że Nacho nie postanowi być mądry i nie będzie próbował "sprzątnąć" Gusa. Obecnie jest samiuteńki. Jedną osobą, do której może się zgłosić jest Mike, ale i wtedy dostanie gonga dowiadując się, że Mike już jest w szponach Fringa.
ale moja teoria z tym, że jednak będzie próbował być cwany i Mike go sprzątnie zaczyna nabierać sensu :(

Godzina minęła w 15 minut i znowu czekanie :(
na Hanka i na Lalo również

ocenił(a) serial na 10
MarcelKowal

Miał być rozłam na linii Jimmy - Kim, a ona za nim murem! I jakaś erotyka w końcu się pojawiła ;-p

Figurka - czy dobrze pamiętam, że ona występowała też w BB? Chyba Marie zwinęła ją z jakiegoś domu wystawionego na sprzedaż.

Racja, że Gus jest szalony z tą nienawiścią do Hectora, ale przecież on mu kochasia zabił na jego oczach nad brzegiem basenu u don Eladio. Dziwię się, że tak długo zwleka z zemstą.

Bardzo bym nie chciała, żeby bliźniaki załatwiły Nacho, oni działają mi na nerwy!

ocenił(a) serial na 9
ewagm1

Ktoś raczej kropnie Nacho, szkoda... :( Ktoś na filmwebie zapodał link do wywiadu z obsadą.

Nie kojarzę figurki.
Znalazłem zdjęcie i buty:
https://www.youtube.com/watch?v=4O0b7jmGcC4
https://www.youtube.com/watch?v=ryPhg0KeOM4

Fajny tekst, bez zbędnych spoilerów z BB:
I think it also relates to how Hank feels about family breaking the law, showing just how far his limit is. He lets Marie get away with kleptomania, he picks up Junior after getting busted for trying to buy alcohol, he helps Walt out of his speeding ticket, but he draws the line at (...)

ocenił(a) serial na 10
ewagm1

jeśli ktoś ma go zabić, to wolę bliźniaków niż np. Krazy 8
w BB Krazy 8 to szycha, zajmuje przy Tuco miejsce, które Nacho miał przed całym zamieszaniem, a dodatkowo kabluje do DEA
skąd taki awans bez cienia podejrzeń?
w BCS narazie zamiast Krazy 8 mamy potulnego Domingo, któremu Nacho przemeblował twarz, także ta postać musi coś nawywijać

ale też cały czas mam w głowie tekst Saula z BB "It wasn't me, it was Ignacio! He's the one!"
także jeśli Nacho ma umierać to raczej już w czasach BB a nie wcześniej, czyli ten sezon BCS to za wcześnie
ogólnie śmierć Nacho wydaje się tak pewna, że mogą scenarzyści nawywijać, choć Mando sam stwierdził, że Nacho jest gotowy umierać
więcej dowiemy się jak się zjawi Lalo, więc mógłby już się zjawić do jasnej anielki! :D

Kasiek_haz

tak czytam Wasze wypowiedzi i dopiero teraz dotarło do mnie, że Nacho nie było w BB. do tej chwili byłam pewna, że tam grał... :)

ocenił(a) serial na 9
ewagm1

Marie ukradła łyżeczkę i zdjęcie. Jimmy nawiązywał do starszej pani, jednej ze swoich klientek, która kolekcjonowała takie drobne rzeczy. Tak przynamniej myślę :)

ocenił(a) serial na 10
charmed12

Sprawdziłam - w odc. 3, sezon 4 Marie ukradła inną porcelanową figurkę, ale ewidentnie z tej samej serii (chłopiec z drabinką). Również Skyler w BB miała jakąś podobną - sprzedała ją na e-bayu.

ocenił(a) serial na 9
ewagm1

Respect za chęci szukania ;-)

ocenił(a) serial na 10
MarcelKowal

W przypadku BB jest to łatwe - serial jest tak dobrze opisany w internetach, że wystarczy kilka słów kluczowych i jesteśmy w domu :-)

ocenił(a) serial na 8
MarcelKowal

To teraz już wiadomo że Kim leci na Howarda. Tak na niego nakrzyczała bo go nienawidzi za to że tak bardzo ma na niego ochotę. Aż musiała pójść do łóżka z Jimmim żeby na chwilkę zapomnieć o Howardzie. Biedny Jim znowu jest wykorzystywany. Moja teoria o Kim jako femme fatale na razie się sprawdza.

ocenił(a) serial na 10
Marcin_CHC

heheszki heheszkami, ale jak ta patrzę na Kim w tym sezonie to wygląda na to, że ona może mieć stronę siebie równie ciemną co Jimmy. Teraz się nawet nie zdziwię, jeśli to ona ostatecznie zasugeruje taktykę "It's all good, man." i naprawdę będzie cichym wspólnikiem w czasach BB.

ocenił(a) serial na 10
Marcin_CHC

ototo! ukontentowanam tym komentarzem kolegi!

MarcelKowal

Totalnie nie rozumiem Kim i tego jak widzi Jimmy'ego. Ona ma go chyba wciąż za romantycznego utracjusza, potrzebującego pomocy, by wyrwać się z cienia nadętego brata. A przecież wie o podrabianiu papierów Mesa Verde, o manipulacji na sali sądowej, o tym, że podrobił dowód w sprawie (ten film z plackami xD). Myślałem, że po końcówce poprzedniego odcinka coś zacznie w niej pękać, ale nie, broni go przed złym Howardem jak lwica. A no właśnie - jakim cudem to zadziałało na nią jak afrodyzjak, to nie wiem już kompletnie. Nie czaję babki.

Zjebka Howardowi nie do końca się należała. Ok, pewnie przyszedł do Jimmy'ego, żeby zrzucić z siebie ciężar odpowiedzialności za śmierć Chucka. Ale to Jimmy był za nią głównie odpowiedzialny (pod poprzednim wątkiem pisałem o tym), więc jakoś mu nie współczuję. Udział Jimmy'ego w spadku i propozycja uczestnictwa w zarządzie są faktycznie dość upokarzające, ale to Chuck to wymyślił, nie Howard. Mam nadzieję, że HH po tym wszystkim usiądzie sobie z ulgą i spokojnie napije się wódeczki, już bez obowiązku uczestniczenia w przepychankach między rodzeństwem.

Lydia najwyraźniej poczuła się osobiście urażona samowolą Mike'a i zaniedbaniami, które znalazł. To chyba taka osoba, która lubi swoją władzę i autorytet i nie znosi kiedy ktoś je kwestionuje. Dobrze, że Gustavo poznał się już na Dziaduniu Sprzątaczu i wie, że lepiej go mieć przy sobie.

No właśnie, Gustavo. W sumie, zabijając Weeknda (nie pamiętam jak się nazywał) wystąpił otwarcie przeciwko Salamancom. No bo jeśli chciał po prostu zastraszyć Ignacio, mógł po prostu dopaść go w domu. Ciekawe co się szykuje. Może Gus spróbuje załatwić kartel, posługując się Nacho, ale coś mu nie wyjdzie? W sumie szkoda, że doskonale wiemy, że wszyscy zaangażowani w tę sprawę dożyją koniec BCS (nie wierzę, że Ignacio zginie teraz). No nic, cały czas mam nadzieję na występy Dona Eladio i Tortugi. Danny Trejo nawet po sześćdziesiątce pasuje do klimatu meksykańskich zabijaków jak tequila do cytrynki.

PS. Po co Jimmy popisywał się przed typami od ksera? Żeby pokazać sobie, że nadal jak nikt potrafi się sprzedać?
PS2. Standardy telewizji - można pokazać mężczyznę duszącego się w foliówce, ale seks jest be

ocenił(a) serial na 8
unsympatisch

A czy nie było tak że Jim wrócił do typków od ksera żeby lepiej się przyjrzeć co będzie mógł ukraść? Chyba sam nie wierzył, że te jego pokrętne przemówienie coś da.

ocenił(a) serial na 9
unsympatisch

"Standardy telewizji - można pokazać mężczyznę duszącego się w foliówce, ale seks jest be"
PC ludziska, PC :-D do znudzenia, do wyży*****
PC Principal z South Park ;-)

ocenił(a) serial na 10
MarcelKowal

ale tak szczerze, chcielibyście oglądać goły tyłek Odenkirka? ;)

ocenił(a) serial na 9
Kasiek_haz

zawsze!! ;-P

A tak serio to nie w tym rzecz, mało kto lubi zakłamanie i debilizm, np. jeśli rejestrując dziś na prezent tablet (gmail) miałem do wyboru płeć: K, M, nie chcę podawać i inne, to coś nie teges ;-)
po co w ogóle pytać... echhh
Ale to nie czas i miejsce :)

ocenił(a) serial na 10
MarcelKowal

miejmy tylko nadzieję, że nikt tam nikogo na planie nie molestował, bo chcę, żeby spokojnie dokończyli serial :D

ocenił(a) serial na 9
Kasiek_haz

RIP HoC :(

maja dokończyć, ale bez KS.... smutne czasy...

oj tam dotykał, bo chciał/-a!!!! ;-D

ocenił(a) serial na 10
Kasiek_haz

Abolutnie ku**a nie ! :D

Chce ogladac goraca scene KimHowie, bo wiem, ze wiory beda lecialy, bo albo miedzy tymi aktorami iskrzy albo to serio prowadzi do mocnej sceny lozkowej jak juz Kim sie przekona z kim tanczy.

Umnsympatish idealnie wyczail Kim, ona leci na Howarda tak, ze ja tez mialam wrazenie ze chwila moment te krzyki Kim zmienia sie w krzyki… no inne krzyki. Scena ''lozkowa'' z Jimmiem, az mnie obrzydzila, jakby sie brat z siostra dotykali. I ciesze sie ze kolejna osoba jest po stronie romansu tych obu I sie bardzo mocno rozczaruje, jesli do tego nie dojdzie. Jestem wrecz zdolna napisac do Gilligana, ze jak mi tego na ekranie nie ukazeto napisze fanfiction do watku Kim - Howard I beda sie meczyc z kolejna ''genialna'' odslona '50 twarzy Greya :D''

W sumie o co chodzi Kim to nie wiem, choc przyznaje ze tak jak mowi Kasiek ona ma wrazenie, ze Jimmy przechodzi teraz faze wypierania, ze nic sie nie stalo I dalej mu wspolczuje wiec bedzie go ratowac. Jak naskoczyla na Howarda to az mialam tam wpasc I obronic go wlasnym cialem :P Znowu sie biedakowi naszemu obrywa, dlatego tez mysle ze to tyskie przed tv mu sie nalezy.


No to sie Nacho kur*wa wymiksowal :D:D Genialna scena w szpitalu z bracmi. Dobre to byly monologi do Salamanci jak sie biedne chlopaki napocily zeby sklecic po 4 zdania.


PS. Ta scena u kolesi od ksera miala chyba na celu udowodnienie samemu sobie, ze moge dostac co tylko chce jak tylko odpowiednio zagram? Tez chyba nie do konca zlapalam intencje Jimmiego.

ocenił(a) serial na 10
gwiazdeczkam3

50 odcieni Hamlindingo Blue - holy shit, proszę nie! :D

Moim zdaniem Jimmy naprawdę chciał dostać tę pracę. Tak szczerze i z całego serca. Ale wyszedł i nie był pewny, czy ich do siebie przekonał. Wrócił więc i odtańczył Slppin Jimmy'ego czy też zalążek Saula Goodmana i nagle pracę dostał, więc w jego mózgu zagrały dwie rzeczy:
1. tak jak powiedział Chuck - Jimmy osiąga sukcesy tylko kiedy nie działa zgodnie z prawem. Uczciwą pracą do niczego nie jest w stanie dojść, a kiedy kręci nagle dostaje w swoje ręce to, czego chce. Tu pojawiła się, może nie wina, ale kolejne poczucie, "stary Chuck znowu miał rację ;/"
2. w tych gościach od ksera zobaczył frajerów pokroju swojego ojca, któremu kiedyś koleżka wkręcił gadkę a ojciec naiwnie dawał się takim dymać. Jimmy nienawidzi tego typu ludzi, więc automatycznie odrzucił ofertę pracy, dla ludzi, którymi gardzi.

gwiazdeczkam3

Po przeczytaniu tego komentarza, aż odpaliłem sobie tą scenę. Albo absolutnie nie potrafię czytać mowy ciała albo sobie za dużo dopowiadacie. Po Kim może było jedynie poznać pogardę i obrzydzenie a Howard miał dosłownie kij w tyłku w tej scenie :P

Dortar

Dokładnie. Coś sobie dziewczęta dopowiadają, co by chciały zobaczyć. Na szczęście ten serial nie jest o tym...

ocenił(a) serial na 8
unsympatisch

Jak dla mnie to był seks na pocieszenie, było jej żal Jimma i chciała mu coś dać żeby się lepiej poczuł. :)

A ta teoria z powodem krzyczenia na Howarda też ciekawa.

lukaszpolowczyk

Co wy się tego Jimmiego czepiacie na linii Kim/Jimmy? :) Jim ma przede wszystkim poczucie humoru, gadatliwość i charyzmę. Może to właśnie dostrzega Kim w Jimmim. Taka dusza towarzystwa uwielbiają go wszyscy :).
Poza tym Kim nie jest naiwna, wie doskonale o tym, że Jim jest krętaczem. Sama z resztą brała udział we wkrętach jako Jizzellle :). Mike wolny strzelec, nie lubi mieć pod sobą zwierzchników, aż się dziwię, że tak łatwo dał się zwieść Walterowi White'towi w BB.
Dla mnie śmierć Nacho w tym sezonie byłaby zbyt oczywista, Mando popsułby zabawę takimi spoilerami.
Co mnie wkurza w tym serialu to fakt iż latynosi między sobą rozmawiają często po angielsku. Come on...... W Narcos jakoś dodaje smaczek ten język hiszpański..... A tu chyba pierwsza dłuższa scena po hiszpańsku z lekarką w szpitalu. Te tranzakcję narkotykowe, ta wymiana zdań po angielsku między Latynosami nie brzmi wiarygodnie.

ocenił(a) serial na 10
Dziadek1991

Przecież Mike niemal gardził Waltem, powtarzał, że jest jak tykająca bomba. Nie miał do niego szacunku, ale też nie mógł go przecież ignorować, skoro jego szef z nim współpracował. Mike cenił sobie profesjonalizm, a Walt był chaotyczny i nieobliczalny. Pojawił się jak tornado w ich poukładanym półświatku pod kontrolą i zabrał wszystko (i wszystkich).

ocenił(a) serial na 8
Dziadek1991

"Kim nie jest naiwna, wie doskonale o tym, że Jim jest krętaczem. Sama z resztą brała udział we wkrętach jako Jizzellle" ... i to ona w S02E09 świadomie powiedziała coś, co sprawiło, że Jimmy wstał, wrócił do tego punktu ksero dopiąć wałek z papierami Mesa Verde :)
Nacho mi się szkoda zrobiło, ta reakcja, gdy Gus powiedział "do you understand what i am saying", gdy już kombinował jak z tego wyjść, by nie zawieść ojca, nagle wszystko zwaliło mu się na łeb. Co mu zostało? Już jak Arturo pakował dragi to Nacho miał minę w stylu "co ja tu robię". Co tu dużo mówić, wszystko zagrane bezbłędnie :)

ocenił(a) serial na 10
Dziadek1991

Mnie zawsze dziwiło, że Kim dawała się wciągać w gierki Jima w naciąganie ludzi w restauracjach. Świątobliwa prawniczka robiąca takie rzeczy? Tylko czekałam na moment, gdy ktoś z wkręcony wparuje na spotkanie z nią jako potencjalny klient. Reasumując: myślę że ją pociąga ta ciemna część osobowości Jimmiego.

Też mnie zdziwiło zachowanie Jimmiego w kserokopiarkach. Dochodzę do wniosku, że on gardzi ludźmi mniej sprytnymi od niego, ludźmi, którzy zbyt łatwo dają mu się zmanipulować. Jemu zależało na tej robocie (w końcu wrócił od drzwi), ale zniesmaczyła go łatwość, z jaką dostał tę pracę.

ocenił(a) serial na 8
MarcelKowal

Wezmy szesc, w imie Don Hektora.
Chlopaki mysleli ze narodzila sie swiecka tradycja i znowu Gustavo bedzie sie usmiechal.
Akcja na koniec swietna, fasada milego ukladnego szefa baru z fast foodami spadla i pokazala sie mroczna postac.

Howard miotal sie az milo, 5 tysiecy spadku, fundacja moze Jimmy zechce zasiasc.. pewnie w myslach podskakuje i wiwatuje stary Chuck odwalil kite i moze z luboscia rozsiasc sie w fotelu z napisem Boss. A jednoczesnie moze ma jakies wyrzuty sumienia ze tak postepowal ze starym. Moze nawet jego zachowanie popchnelo brata Jimmego na skraj "urwiska"

MarcelKowal

najlepszy serial ever!!!!

ocenił(a) serial na 10
MarcelKowal

Odcinek niestety ale tylko 'ok'. Czekamy co dalej...
Kompletnie nie rozumiem zachowania Jimmiego, o co chodziło z akcją na interview? On w ogóle szuka rzeczywiście pracy czy rozgląda się gdzie zrobić skok na rupiecie?
Chciał sobie udowodnić własną moc tym come backiem? Czy lepiej zaplanować skok na figurkę? Jakoś nie podoba mi się jaki pomysł mają na niego scenarzyści, ale mam nadzieję, że po prostu go nie rozumiem i jeszcze to odszczekam ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones