Gdyby serial nie był taki krótki, na pewno dorównałby nawet Death Note, bo momentami podobieństwa były aż zbyt widoczne ( pseudonimy, detektyw, nawet wygląd Five, która przypominała mi N ). Dlatego wielka szkoda, że tak nie było i pod koniec miałem wrażenie, że jest to niedopracowany serial. Mimo iż całość bardzo pozytywna więcej niż 8 dać nie mogę. Całkiem ciekawy, ale po prostu brakowało odcinków. Tyle.