Ludzie lecą w kosmos, zabierają ze sobą harpuny, CB Radia na kabelku, ślepną w chełmie żeby zapłakać i spowrotem widzieć, wybuchają i wpadają na orbitę, toną w smole potem robią balony helowe, słyszą w próżni, wsiadają na balon meteorologiczny i lecą 30 km w górę żeby sobie popatrzeć, potem londują niedaleko, tego się nie da oglądać! Po pijaku jako niezła komedia, praktycznie wszytko dało się przewidzieć, dla dzieci do max 10 lat. Bolek i Lolek jest mądrzejszy od tego filmu!
No i nie biorą broni w tak niebezpieczna podróż. Wiele sytuacji by nie miala miejsca gdyby ktoś odpowiedzialny miał broń.
Fala elektromagnetyczna rozchodzi się w próżni, więc to że ich głos jest przesyłany między kombinezonami nie jest niczym zdrożnym. Współczesne nam statki również są/będą wyposażane w harpuny do sprzątania po sobie śmieci w przestrzeni ;)
To co nie zaskoczyło Ciebie a zaskoczyło mnie to działajaca nawigacja na planecie na którą przybyli pierwszy raz, na jej orbicie jest tylko jeden statek więc nijak nie widze metody znajdowania położenia.