Pozycja dla fanów kosmicznych oper mydlanych, to nie prawdziwe s-f. Infantylny serial dla dzieci. Pełno głupot. Najbardziej powala mnie pomysł że w drodze na Alfa Centauri (najbliższa gwiazda od Słońca) zboczyli i napotkali nieznaną planetę. Może takie samotne, ciemne planety latają w galaktyce. Ale ta jest ogrzewana przez gwiazdę której nikt z Ziemii nie dostrzegł! :))) Paliwo na bazie metanu to można używać w kuchni, nie w pojeździe kosmicznym. Jak się komuś nudzi i lubi ten gatunek można pooglądać do obiadu 10-20 minut. Ja odpadłem w czwartym odcinku. Mam ciekawsze rzeczy do robienia.