To było tak...
Kiedy Jackson się dowiedział że Melissa coś do niego czuje , powiedział jej wtedy że gdyby na wyspie zostali parą to bylo by troche dziwnie i powiedział że jak wrócą do domu to czy mógłby do niej zadzwonić albo coś , a ona odpowiedziała że tak , między Jacksonem i Taylor ... tak naprawde to do niczego nie doszło...Byli tak jakby dobrymi przyjaciółmi...na te ich święto i jak Nathan i Daley poplyneli na tej tratwie to Taylor z Jackson się troszke zbliżyli . Ale gdy Jackson był chory to Mel sie nim opiekowała i w ogóle. Ale Mel zauważyła że coś jest pomiędzy jacksonem i taylor wiec zapytala sie jacksona czy lubi taylor a on wzruszyl ramionami i powiedział " Taylor ? , jasne " tak normalnie , a ona na to " prosze cie...widzialam was razem " i zrobiła smutną mine a on do niej "hej to nie fair "i zaczął jej mówić że każdy na wyspie chce sie lepiej poczuć a ona do niego że nie chce mówić mu jak ma się czuć tylko chce żeby był uczciwy .Ale taylor chyba zaczela coś czuć do jacksona i zapytała się go co jest pomiędzy nimi(Taylor i jackson ) , a Jackson na to "a co ma być ?" , a ona tak jakby chciała powiedzieć przecież wiesz .. ale on nic nie odpowiedział . Potem było tak troche dziwnie i Mel siedziała gdzies tam i jackson do niej podszedł i zaczeli rozmawiać i nagle Mel odeszła i powiedziała mu że to że czuje coś do niego nie znaczy że on musi czuć to samo , a on powiedział " ale czuje " a ona na to że " nic nie rozumie " i jakos tak sie pogodzili , a Mel jeszcze powiedziała potem taylor że jest najpodlejsza osoba jaką zna i nie może jej już ufać , i w końcowym odcinku jak Eric i Abby odchodzili z wyspy i doszedł do nich jackson i w ostatniej chwili melissa i tak się skończyło że na ich jakby to nazwać " osiedlu " zostali Daley , Nathan , Taylor i Lex i tak się skończył sezon

jej, dzięki Ci wielkie ;***********
jesteś wielka ;D