OMG OMG! Co za odcinek! Brak mi słów po prostu by opisać jak genialnym epizodem był 'This Place is Death', nieustające napięcie tak na wyspie jak i poza nią. Po pierwsze, znów zobaczyliśmy potwora! Nigdy bym się nie spodziewał, że będzie w stanie 'przejąć' kontrolę nad ludźmi i, że to on będzie tą straszną chorobą. Chyba, że to nie on.. i rzeczywiście jest tylko systemem bezpieczeństwa i przedsmakiem tego, co zobaczymy w końcu w Świątyni O_O Śmierć Charlotte była dla mnie wielkim zaskoczeniem, miałem nadzieję, że zdążą ją uratować, chyba jednak zdążyłem tę postać polubić bo się przejąłem.. ale przynajmniej dostaliśmy sporo odpowiedzi: Charlotte jako dziecko była na wyspie i spotkała tam Daniela, który kazał jej nigdy na wyspę nie wracać (to pewnie jeszcze przed nami ;) ).
Christian Shephard przy kole! Czyli jednak to Ben namieszał przekręcając nim za Locke'a. No proszę.. I to wszystko przez to, że koło się zacięło przy pierwszym obrocie - kto by na to wpadł?! xD Myślę, że teraz rozbitkowie przestaną skakać i zostaną w aktualnym czasie .. pewnie w czasach Dharmy. Poza wyspą też świetnie, nagły atak gniewu Bena w samochodzie - coś genialnego. Jeśli rzeczywiście robi wszystko by rozbitków ocalić, to miał prawo się wqr*ić. I proszę jak ładnie się na Desmonda natknęli, świetnie było zobaczyć ich znowu razem.
Przygotowania do powrotu się zaczynają, a ja już tylko myślę o kolejnym czwartku ;D
nemo566
1. Bo minęło 16 lat
2. Skąd pomysł, że dziecko Danielle było Bena?? Przecież kiedy tylko ją poznaliśmy w 1 sezonie mówiła o Robercie i że była z nim w ciąży.
1. Tak jak już było mówione, bardzo możliwe że zapomniała o tym, albo po prostu nie chciała o tym mówić (wogóle nie była zbyt rozmowna jeśli chodzi o czas przed katastrofą)
2. Ben był przybranym ojcem Alex po tym jak zabrali ją Danielle
rodzonym ojcem Alex jest ten facet, później pewnie bedzie wyjaśnione jak Danielle poznała Bena i on sie nią zaopiekował, przypuszczam :)
Hahaha, no to by było dobre. Ale prawda jest taka, że Tamci tuż po porodzie porwali dziecko Danielle a ją zostawili samą sobie i dopiero potem przekazali Alex Benowi. Rouseau Bena poznała dopiero gdy wpadł w jej sidła i podawał się jako Henry Gale.. 16 lat później.
eh ;/ Poczytaj najpierw. Dziecko nie było Bena. Ben "przygarnął" dziecko. A Danielle była wariatką po 16 latach pobytu na wyspie. Trudno wiec przypuszczac, by rozpoznała Jina.
Jak zobaczyłrm 'doszłem', od razu odechciało mi się czytac. Nauczcie się ludzie poprawnej polszczyzny.
"Vincent ogólnie jest wyjątkowy. Nie wiem, czy widzieliście te 13 tzw. missing parts na stronie ABC - w jednej z nich, która rozgrywa się tuż po rozbiciu się samolotu..."
możesz podać dokładnie jak to sie nazywa? bo coś nie moge znaleść:/
Claire nie zgineła w wybuchu podczas ataku, przecież Sawyer ją uratował.
missing pieces są tu:
http://abc.go.com/primetime/lost/missingpieces/index?pn=index
Miłego oglądania
Fanek 2
rzeczywiście Sawyer ją uratował ale właśnie to wydało mi się najgłupszym momentem w całym serialu tzn. ostry strzała z bazooki jeśli się nie mylę cały domek wybuchł ledwie co ściany stały, a tu Claire nawet nie draśnięta jakby Sawyer po nie nie wszedł pewnie sama by wyszła :p ocokaman ? właśnie mam nadzieje że to wyjaśnia ale i tak skłaniam się ku temu że ona już nie żyła tylko tak jak ojciec Jacka może sobie swobodnie spacerować...
Mnie zastanawia sama końcówka, bo reszta już w miarę tworzy spójną całość. Minowicie Elonoise powiedziała że mogą zaczynać, a w wcześniejszym odcinku bodajże w 2 czy 3 powiedziała że jak kogoś będzie brakować to niech Bóg to ma w swojej opiece, troszkę tego nie czaje, pozatym zapomnili wziąść ze sobą Johna z lodówką:)). Pozatym nikt też nie wponmina o postaci Franka pilota helikoptera, bez którego powrót na wyspę też nie powinien mieć miejsca. Logiczne by było żeby z nimi wrócił żeby zachować równowagę w fabule.
Ps. co do Milsa równiez uważam że jest synem tego Jinga, a co do powrotu ozbitków na wyspę zapewne wrócą w czasy Dharmy jak reszta paczki która już tam jest.
Arti
masz chyba racje, ona jednak nie żyje jak tak teraz sklejam fakty.
dzieki tam za linka do missing pieces:)
a mnie zastanawia jedna rzecz. Jak to możliwe, że w futurospekcji w jednym z odcinków z 4 sezonu Jin latał za pandą dla dziecka swojego szefa podczas gdy jego własną żona rodziła ( czyli był w normalnym świecie ) a tu okazuje się że caly czas jest na wyspie?
bociusiek
z mnissing piesec "The Watch" z zegarkiem który Jack dostaje od ojca, pamiętacie jakis motyw z zegarkiem w serialu ?
Ja nie pamiętam, ale to nie znaczy, że go nie było ;) A nawet jeśli nie było, to jeszcze może być. Na tej stronie jest napisane, że to od fanów zależy, gdzie sobie te części umieszczą w czasie. Nie wiem zresztą, czy sam zegarek jest tak ważny (choć może pełnić np. taką funkcję, jak kompas, który Richard dał Locke'owi), czy jest on po prostu pretekstem do pokazania relacji między Jackiem a Christianem.
Tak w ogóle to my sobie wszyscy myślimy, że wiemy, kiedy rozgrywała się ta scena między Jackiem a Christianem - przed ślubem Jacka z tą panną od kręgosłupa (jak jej tam było?) - a jak znam tych łobuzów scenarzystów, to pewnie pod koniec serialu okaże się, że to się działo podczas drugiego ślubu Jacka z jakąś zupełnie inną kobietą (Kate?) w zupełnie innych okolicznościach, kiedy to wszyscy zmartwychwstali i żyli w zupełnie innym czasie długo i szczęśliwie. Taka tylko myśl ;) Ten serial jest nieobliczalny!
Jedyny motyw z zegarkiem w serialu to był motyw Jina, który właśnie wioząc zegarek w prezencie współpracownikowi Paika trafił na lot 815, potem na wyspie ten sam zegarek znalazł Michael co zaowocowało sprzeczką dwóch bohaterów i ostatecznie tym, że Jin przez prawie cał sezon nosił kajdanki na nadgarstku ;p
nie wiem, czy ktoś to już pisał, jak tak to sorry, ale...
Dlaczego Sun zupełnie nie przejęła się tym, że zostawi córkę?!
Bo Sun jest Jacobem! A tak serio jakie to ma znaczenie? ScenarzySCi nie wyjasnia logicznie przynajmniej połowy wątków. Wszyscy czekają na wyjaśnienia, a oni maja to gdzieś. Natrzepią kase i osiedlą sie na... jakiejś wyspie ;)