Ten serial tak wciąga że obejrzałem cały w tydzień. Najlepszy jaki obejrzałem w życiu chyba jedyny na
którym nie mogłem powstrzymać od łez(2 ostatnie odcinki najbardziej i nie tylko). bardzo mnie zdzwiło
bo oglądałem tyle filmów-dramatów a chyba tylko 2 były poruszające do łez ale po serialu nigdy bym
się nie spodziewał że może wywrzeć na mnie takie wrażenie pomimo mojego młodego wieku :)
Takie pytanie skąd taka niska ocena serialu ?
Ten serial ogląda wiele osób ,którzy nie potrafią go ogarnąć i przestają go oglądać :D A potem dają serialowi 1 albo podobnie tłumacząc ,że twórcy sami się pogubili :D Taki serial jest tylko dla inteligentnych ludzi :)
zgadzam się z obiema opiniami nade mną. ja oglądałam Losty kilka lat temu,a teraz postanowiłam obejrzeć od początku,jestem już na 5 sezonie i uważam,że pomimo iż istnieje wiele genialnych serialów wg mnie, jak Dexter, Gra o tron, to Lost jest najgenialniejszym serialem. Nie będzie drugiego takiego. a Wciąga jak nie wiem.
W sumie tak myślałem bo jak oglądałem to pod odcinkami wiele osób pisało WTF o co tu chodzi ale jak się ogląda uważnie wszystko trzyma się kupy ;D Jeszcze dodam że w 6 sezonie osoby pisały po co pokazywać co by było gdyby .... można się domyślaćpo drugi odcicku że twórcy tak świetnego serialu by nie tracili na to czasu więc jest logiczne że jedna i druga wersja miała miejsce:)od początku myślałem że to w LA dzieje się po ich śmierci ; )
Właśnie. Jak się ogląda serial uważnie i każdy odcinek to sie w niczym nie gubi. A najlepiej to obejrzeć na odp***dol za przeproszeniem i pożniej pisać,że się twórcy sami pogubili. xD A serial świetny i myśli się o nim jeszcze długo po zakończeniu....
dokładnie, wiele ludzi zaczęło go oglądać wtedy, gdy był emitowany w tv i nie robili tego systematycznie, niektórych odcinków w ogóle nie widzieli, ten serial trzeba obejrzeć na spokojnie, tak też zrobiłam. Świetny serial, mimo tego, że strasznie pokręcony, świetna muzyka, aktorzy, całokształt. W końcu coś nie banalnego zaufaniu, bliskości, przyzwyczajeniu i miłości,
wczoraj skończyłem oglądać serial, tak jak założyciel ogarnąłem go w tydzień, jechałem odcinek za odcinkiem żeby go jak najszybciej skończyć i zobaczyć finał, od 4 sezonu już myślałem że nie dam rady, ale dojechałem do końca i mimo tego że mi sie jakoś specjalnie tak mega nie podobał, to teraz jak słucham muzyki z serialu to szkoda że już koniec ;) obejrzało by sie jeszcze