Jestem zawiedziona pół-finałem. Myślałam, że trochę lepiej przedstawią, ale jednak się myliłam. No i oczywiście musiały się pojawić cliffhangery. Zapewne albo Tam-Tam zginie albo syneczek Dyson'a. Mam nadzieję, że to będzie syn Dyson'a... chociaż śmiesznie by było, jakby go zabili, bo przecież wprowadzili go kilka odcinków temu, ale LG potwierdził, że lubi tak robić z postaciami - patrz. The Wanderer. I wreszcie poznaliśmy ojca Bo! Nareszcie! I tutaj za plus i wygląda dość ciekawie. I jestem ciekawa, czy tak zmodyfikowali aktorowi głos, czy naprawdę taki owy posiada. No i gdzie jest Aife? Od 4 sezonu wyparowała i żadnego słowa o tym...