A nawet lepsza seria od Zagubionych, choć ciężko być obiektywnym skoro Lost Room jest zaledwie sześć odcinków a LOSTa sześć sezonów.
Serial świetny, ale nie ma co porównywać z Lostem, który był o wiele bardziej rozbudowany, tajemniczy i ciekawy
Jest 15 odcinków i kończy się bardzo tajemniczo, jak gdyby miała być kontynuacja, ale nie było i sam się dziwię, ponieważ z odcinka na odcinek jest coraz większy odlot. Jak pamiętacie dziwnych elementów jest coraz więcej i wszystkie pochodzą z pokoju, najważniejszym był jednak Sworzeń, który pojawia się w 14, albo w 15 odcinku i jest to..................
nie, nie. właśnie dlatego, że Lost jest bardziej rozbudowany i dogłębny. tutaj wszystko dzieje się za szybko, a gdy doda się do tego zbyt małą liczbę postaci, to już w ogóle wychodzi karykatura w porównaniu. oczywiście idzie dojrzeć zbieżności, ale dużo gorzej wykonane. albo wykonane dla zupełnie innej grupy odbiorców. tak, czy tak, obejrzeć się da.