Serial może nie jest zły, przyjemnie sie go ogląda, ale jest troche schematyczny i wykorzystuje znane dobrze motywy
-głowny bohater - pozytywny, policjant, dobry ojciec, chcą mu odebrać dziecko co jest niesprawiedliwe
-moce (posiadane lub możliwe do zdobycia) jak to określę, ostatnio bardzo popularny motyw przewodni w wielu serialach ale to akurat nie uwazam za minus bo to własnie takie seraile lubię, tylko że wszędzie jest to samo 4400, Heros...
-czarny charakter, bardzo niebezpieczny, który ma moc i trzeba go pokonać( choć w 2 odcinku jakas współpraca była ;) )
-problemy osobiste głównego bohatera
-zabicie wspólnika, teraz bohater musi liczyc tylko na siebie
-ocalenie, tym razem nie świata a córki
Narazie tyle po obejrzanych 2 odcinkach
Może powiecie że się czepiam, ale cóż
Narazie nie oceniam tego serialu, ocenię po wszystkich odcinkach
Sam pomysł na magiczne przedmioty, ukryte wymiary itd. powoduje że postaci, sceny itd. muszą być jakieś klasyczne. Oryginalność postaci spowodowałaby natłok "dziwnego". Warto zauważyć że w tym serialu bohaterzy są tylko tłem dla PRZEDMIOTÓW i POKOJU. Są narratorami którzy pokazują widzowi właściwości przedmiotów. Gdyby to byłą powieść, to niepotrzebny byłby żaden główny bohater, narrator opowiedziałby wszystko o przedmiotach i pokoju i KONIEC. W filmie wykorzystanie narratora jest problematyczne, więc tworzy się postaci i rzuca ich w wir np. PRZEDMIOTÓW i POKOJU ... aby pokazać jak to działa. PRZEDMIOTY I POKÓJ są głównym bohaterem tego filmu ... to LABIRYNT. Postaci ... to tylko myszki w tym labiryncie, pokazują jego NIESAMOWITE WŁAŚCIWOŚCI. Myszki są mało istotne, zagubione tak jak widz, główną rolę gra LABIRYNT (POKÓJ i PRZEDMIOTY). Widzę tutaj pewne podobieństwo do CUBE, ale tam poza głównym bohaterem (KONSTRUKCJĄ) film skupiał się na psychice myszek. W Zagubionym Pokoju jest mocno inaczej.